Poirier miał plan, jak pokonać McGregora. Zakładał on między innymi, by zmniejszyć jego mobilność w oktagonie. W tym celu często atakował jego nogi. To okazało się skuteczne i jednocześnie bardzo bolesne dla Irlandczyka. Już po walce "The Notorious" nie ogromne problemy z poruszaniem. Musiał więc używać kuli. - Moja noga jest kompletnie zniszczona - powiedział na konferencji prasowej. McGregor był faworytem walki wieczoru na UFC 257. Niespodziewanie Poirier znokautował go w drugiej rundzie, rewanżując mu się za porażkę z 2014 roku. Dla McGregora była to pierwsza przegrana przez nokaut w dotychczasowej karierze. Zobacz Sport Interia w nowej odsłonie! Sprawdź! Pierwszy nokaut w karierze! "Muszę szybko otrzepać się z kurzu" MC, Polsat Sport KSW 58. Wielki powrót! Kliknij tutaj i zobacz pierwsze starcie w tym roku!