Po znokautowaniu Reyesa Błachowicz został mistrzem UFC w wadze półciężkiej. Postawę Polaka doceniła też amerykańska organizacja, nagradzając go premią pieniężną.UFC zaraz po gali rozdało bonusy. Dodatkowe 50 tysięcy dolarów do gaży zarobili Jan Błachowicz i mistrz wagi średniej Israel Adesanya, który obronił tytuł, nokautując Paulo Costę. Z kolei bonus za walkę wieczoru trafił w ręce Kaia-Kary France'a i Brendana Royvala. Bardziej zadowolony może być jednak ten drugi, bo to on poddał rywala gilotyną w drugiej rundzie. Po wygranym pojedynku Polak wyzwał do walki Jona Jonesa. Amerykanin to żywa legenda UFC i były mistrz w wadze półciężkiej. Zdecydował się jednak zwakować pas i przejść do wagi ciężkiej.Jones nie odniósł się do wyzwania. Pogratulował jednak Błachowiczowi. "Cieszyński książę" zbiera gratulacje ze wszystkich stron. Na jego zwycięstwo zareagował też Corey Anderson, którego Błachowicz pokonał przed walką o pas.Swoją radość wyrazili też polscy zawodnicy sportów walki. Na Twitterze euforii nie kryli m.in. Łukasz "Juras" Jurkowski, Artur Szpilka czy Adam Kownacki. MP