Twarz Polaka zmasakrowana po walce. Liczne obrażenia. Obrazki dla twardych osób
To nie był udany wieczór dla Mateusza Rębeckiego. Reprezentant Polski na gali UFC 321 zmierzył się z Ludovitem Kleinem. Pojedynek był niebywale energiczny i kibice mogli być usatysfakcjonowani tym, co zobaczyli. Niestety mniej powodów do radości miał Rębecki, który przegrał decyzją sędziów. Polak jak zwykle nie kalkulował i starał się walczyć na całego. Po starciu pokazał, jak wygląda jego twarz.

Cel Mateusza Rębeckiego na galę UFC 321 w Abu Zabi był jasny. Zawodnik chciał wrócić na zwycięską ścieżkę po tym, jak sierpniu przegrał z Chrisem Duncanem. Tym razem Rębecki skrzyżował rękawice z Ludovitem Kleinem. To, co było w zasadzie pewne przed tym pojedynkiem to fakt, że dotychczasowe walki Rębeckiego w UFC były niebywale widowiskowe i nasz reprezentant zawsze nastawiony był ofensywnie.
Nie inaczej było i tym razem, bo w zasadzie od pierwszych sekund obaj zawodnicy nie oszczędzali się. Na nieszczęście dla Polaka, lepiej w pojedynek wszedł jego oponent, który raz po raz trafiał ciosami w głowę Rębeckiego. Nie obyło się to bez konsekwencji, bo twarz 33-letniego wojownika szybko odczuła skutki ciosów i zalewała się krwią. Dwie rundy były lepsze w wykonaniu Kleina i przed trzecim starciem było jasne, że Rębecki musi znokautować lub poddać rywala, aby wygrać.
Rębecki z widocznymi ranami na twarzy. Polak pokazał się po walce na UFC
Zdawał sobie z tego sprawę sam Rębecki, który w ostatniej rundzie ruszył mocniej na przeciwnika i chciał wykorzystać jego słabszy moment. Klein zdecydowanie opadł z sił i runda została zdominowana przez Polaka. W pewnych momentach wydawało się, że Rębecki może faktycznie skończyć pojedynek przed czasem, ale Klein ostatecznie wytrzymał do ostatnich sekund. I dało mu to zwycięstwo decyzją sędziowską.
Starcie Rębeckiego z Kleinem doceniło samo UFC. Organizacja uznała, że była to najlepsza walka całej gali w Abu Zabi. Dzięki temu zawodnicy dostaną 50 tys. dolarów nagrody. Co ciekawe, to trzecie z rzędu takie wyróżnienie dla Rębeckiego. I jak sam zaznaczył w mediach społecznościowych, jest to pewnego rodzaju pocieszenie. "Chociaż tyle... Jeszcze nie powiedziałem ostatniego słowa!" - napisał Rębecki na Instagramie po decyzji UFC o bonusie.
Niedługo po walce, również w mediach społecznościowych, reprezentant Polski pokazał twarz na wideo. Mimo okularów przeciwsłonecznych na nosie zawodnika widać, że ma sporo ran i podpuchnięte oczy. Zwłaszcza pod prawym okiem i nad lewym okiem widać rozcięcia. Nie ma jednak wątpliwości, że Rębecki raz jeszcze będzie chciał udowodnić swoją wartość w UFC.











![Gole, które zachwyciły Europę! TOP 5 trafień kolejki Ligi Konferencji [WIDEO]](https://i.iplsc.com/000LW8AA752U69UG-C401.webp)



