"Gorilla" w powrocie stoczy swoją drugą walkę w największej federacji w Polsce i będzie chciał udanie wrócić po długiej przerwie i porażce z Michałem Materlą.Oto co napisał zawodnik z Krakowa:"Dużo osób pyta mnie, kiedy następna walka i czy uzupełnię ostatnią lukę w karcie gali KSW 37. Niestety powrót do klatki będę musiał przełożyć, gdyż rehabilitacja się trochę wydłużyła. Mam nadzieję, że nie będzie to trwało długo i razem z nadejściem Nowego Roku będę w stanie móc wypowiedzieć się na temat mojej przyszłej walki. Kolano jest oporne, postępy cały czas są - wolno, ale najważniejsze, że do przodu! Trzymajcie za mnie kciuki, a w 2017 zobaczycie powrót Drwala."