- Dziesięć lat temu, w kwietniu 2008 roku, właśnie w Radomiu organizowałem jedną ze swych pierwszych gal bokserskich. Gwiazdą wieczoru był Wojciech Bartnik, wciąż ostatni polski medalista olimpijski. Kilka miesięcy wcześniej podczas mistrzostwa świata amatorów w Chicago Krzysiek Zimnoch pokonał Amerykanina Deontaya Wildera, dziś mistrza świata WBC w wadze ciężkiej, gwiazdę zawodowych ringów. Miałem nadzieję, że Zimnoch wystąpi przed radomską widownią, ale póki co musi znaleźć swoją sportową drogę - powiedział PAP Babiloński. Na galach pod szyldem "Babilon MMA 3" występuje m.in. mistrz i wicemistrz w podnoszeniu ciężarów Szymon Kołecki. Do tej pory wygrał wszystkie pięć walk. Jeszcze do niedawna wydawało się, że szóstym rywalem może być Zimnoch. Babiloński jest zwolennikiem organizowania pojedynków w mieszanych sztukach walki z udziałem pięściarzy, oczywiście po odpowiednim cyklu przygotowań. - Nie ma jednoznacznej deklaracji od Krzyśka, co planuje dalej ze swoją karierą sportową. Co jakiś czas rozmawiamy, lecz nie ma konkretów. Dlatego temat walki z Szymonem Kołeckim jest w zawieszeniu. Zresztą przejście z ringu do klatki nie może odbywać się na zasadzie wchodzę i walczę, bo nic dobrego z tego nie wyjdzie. Marzeniem jest starcie utytułowanego sztangisty z mocnym bokserem, takie zderzenie dwóch światów, ale jeszcze nie teraz - ocenił promotor. W Radomiu w walce wieczoru w kategorii 93 kg Kołecki spotka się z Łukaszem Borowskim (4-7), o którym opinia jest taka, że jest lepszym zawodnikiem niż wskazywałby na to jego rekord. Wcześniejsze pojedynki utytułowany sztangista toczył w wadze ciężkiej z limitem 120 kg. - Na tym etapie kariery Szymon dostał bardzo dobrego rywala, który nie przegrywa przed czasem, łatwo się nie poddaje. Spodziewamy się efektownej walki w stójce, ponieważ Borowski wywodzi się z taekwondo i kickboxingu. Generalnie zgłaszają się do mnie czynni bokserzy, ale bez wielkich nazwisk, dlatego lepiej aby póki co zaistnieli w pięściarstwie. Borowski to wymagający przeciwnik dla Kołeckiego - stwierdził Babiloński. Organizator gali Babilon MMA 3, tak jak w boksie, zawsze był zwolennikiem pojedynków polsko-polskich. W Radomiu będzie ich osiem. Ale też odbędą się m.in. walki Rafała Haratyka z Johanem Rommingiem i Daniela Skibińskiego z Davym Gallonem. - Obaj Polacy to zawodnicy uznani w krajowym MMA i coraz trudniej namówić rodaków na walki z nimi. Dlatego szukaliśmy zagranicznych przeciwników. To będzie dodatkowa gratka dla radomskich kibiców, podobnie jak występ aż czterech miejscowych zawodników. Z kolei najlepszy obecnie radomski bokser Michał Cieślak już w kwietniu wystąpi w Legionowie - dodał promotor.