Mariusz Pudzianowski zabłysnął na gali KSW 70, gdy spektakularnie znokautował Michała Materlę. Tym samym gwiazdor MMA "zamknął usta" niedowiarkom, którzy wątpliwi w jego możliwości. Od walki Pudzian-Materla minęła zaledwie kilka dni, a 45-latek poszukuje już kolejnego rywala, z którym mógłby stanąć do walki. Jak przyznaje sam Pudzianowski, na szczycie jego listy życzeń jest pojedynek z Mamedem Chalidowem, ale prawdopodobnie jest to jedynie kwestia czasu. Wśród potencjalnych przeciwników "Pudziana" wiele razy pojawiło się nazwisko mistrza wagi ciężkiej KSW, Philipa De Friesa. Pięciokrotny Mistrz Świata Strong wskazał jednak, kto jego zdaniem mógłby stanąć z nim w oktagonie. Pudzian stanie do walki z dziennikarką. Rzucił jej nietypowe wyzwanie Pudzianowski kontra Różalski? "Chętnie" Pod jednym z wpisów Kanału Sportowego na Facebooku jeden z internautów zaproponował, by do walki z Mariuszem Pudzianowskim stanął jego dawny rywal Marcin Różalski. "Pudzian" od razu odpowiedział na sugestię fana: "Chętnie" - odpowiedział w komentarzu. Panowie już raz spotkali się w oktagonie. Było to podczas KSW 35: Khalidov vs. Karaoglu w maju 2016 roku. Wówczas lepszy okazał się Różalski. Teraz 43-latek po kilkuletniej przerwie od MMA, odnowił kontrakt z organizacją KSW. Wiadomo już, że "Różal" stanie do walki podczas gali KSW 71. Nie wiadomo jednak, kto będzie jego przeciwnikiem. Mariusz Pudzianowski: Dwa browarki do obiadu, tyle całego imprezowania mojego