W sobotę na PGE Narodowym odbyło się wydarzenie, którego z niecierpliwością wyczekiwali wszyscy fani MMA w Polsce. Mowa tu o gali XTB KSW 83 Colosseum 2, na której nie zabrakło naprawdę wielu znanych nazwisk - nie obyło się jednak i bez pewnych problemów. Odwołana została bowiem potyczka Marian Ziółkowski - Salahdine Parnasse, a spowodowane to było kontuzją Polaka, której ten doznał w trakcie rozgrzewki. Niemniej przed publiką zaprezentował się też chociażby Michał Materla, który pokonał przez nokaut Radosława Paczuskiego, czy Mamed Chalidow, który również przez KO wygrał w walce wieczoru ze Scottem Askhamem. XTB KSW 83 Colosseum 2: Szpilka nie dał się obalić Pudzianowskiemu, szybko zakończył walkę Mimo wszystko najwięcej medialnej uwagi przyciągał jednak raczej pojedynek Artura Szpilki z Mariuszem Pudzianowskim. Ten zakończył się w drugiej rundzie technicznym nokautem na korzyść "Szpili" - nagranie z kluczowego momentu starcia można zobaczyć poniżej: Widać tu wyraźnie, że początkowo "Pudzian" próbował obalić swojego oponenta - ten jednak skutecznie się wybronił i rozpoczął serię ciosów, która sprawiła, że 46-latek padł na deski. To był koniec - Szpilka mógł świętować, a po walce... nie opuszczał go dobry humor, czemu trudno się dziwić. Artur Szpilka po gali KSW pokusił się o nietypowy żart. Zupełnie zaskoczył... lekarza W Internecie krąży nagranie, zamieszczone na Twitterze przez dziennikarza Dominika Wardzichowskiego, na którym widać, jak "Szpila" najpierw wita się ze swoją partnerką, Kamilą Wybrańczyk, a potem podchodzi do rutynowego badania: W pewnej chwili zawodnik postanowił jednak... zażartować z lekarza i udał, że chce go ugryźć. Medyk na ułamek sekundy się przestraszył i odruchowo cofnął ręce, co wszyscy obecni skwitowali salwą śmiechu. Potem już sprawdzenie stanu zdrowia sportowca przebiegło już chyba raczej bez większych "zakłóceń". Artur Szpilka w MMA wciąż pozostaje niepokonany Artur Szpilka pierwotnie przez wiele lat skupiał się w swojej karierze na boksie - w 2022 roku zadebiutował jednak w MMA w walce z Serhijem Radczenką (KSW 71), potem zaś zmierzył się również z Denisem Załęckim (High League 4), aż w końcu doszło do starcia z "Pudzianem". We wszystkich trzech przypadkach 34-latek okazywał się triumfatorem - każdorazowo do tego zwyciężał przez TKO.