Artur Szpilka w młodości trenował różne dyscypliny sportowe, w tym między innymi karate i kung-fu. Ostatecznie podjął on decyzję i stwierdził, że chciałby spróbować swoich sił jako pięściarz. Mając 19 lat "Szpila" zaczął odnosić pierwszy sukcesy. Wówczas został amatorskim mistrzem Polski wagi ciężkiej. Nieco później podpisał on swój pierwszy zawodowy kontrakt. Pochodzący z Wieliczki gwiazdor z roku na rok w ringu radził sobie coraz lepiej - stoczył on łącznie 29 zawodowych walk bokserskich i wygrał aż 24 w tych pojedynków. Jedynie pięciokrotnie miał okazję poczuć smak porażki. Po czternastu latach kariery bokserskiej "Szpila" zapragnął zmian. W czerwcu 2022 roku zadebiutował on jako zawodnik MMA. Pierwszą walkę stoczył podczas gali KSW 71: Ziółkowski vs. Rajewski i pokonał Ukraińca Serhija Radczenko w drugiej rundzie. Kolejny raz do oktagonu Artur Szpilka wszedł zaledwie trzy miesiące później. Wówczas wystąpił on na gali freak-fightowej High League 4: Natsu vs Lexy 2 i zmierzył się z Denisem Załęckim. I tym razem były pięściarz wyszedł zwycięsko z pojedynku. Na kolejny pojedynek z udziałem gwiazdora z Wieliczki kibice musieli nieco poczekać. W styczniu ubiegłego roku miał on stanąć do walki z Arkadiuszem Wrzoskiem. Niestety, kilka miesięcy wcześniej "Szpila" wypadł z karty walk z powodu kontuzji kręgosłupa. Ostatecznie trzecią walkę w MMA stoczył z Mariuszem Pudzianowskim podczas gali XTB KSW 83: Colosseum 2. Był to kolejny pojedynek Szpilki zakończony jego triumfem. Pod koniec ubiegłego roku w mediach pojawiły się informacje o nadchodzącej walce Artura Szpilki i Arkadiusza Wrzoska. Panowie mieli zmierzyć się 16 grudnia na KSW 89. Niestety, i tym razem kontuzja wyeliminowała 34-latka z rywalizacji. Pudzianowski zaczął pierwszy, Szpilka przeszedł do ofensywy. Takiej kontry "Pudzian" nie mógł się spodziewać Artur Szpilka wraca do oktagonu. Zmierzy się z Arkadiuszem Wrzoskiem? Arkadiusz Wrzosek 20 stycznia stoczył kolejną, czwartą już walkę w MMA. Na gali XTB KSW 90 pokonał on Ivana Vitasovicia w pierwszej rundzie i odnotował kolejny triumf w karierze. Po wygranym pojedynku z Chorwatem "The Polish Hightower" przyznał, że chciałby w końcu zmierzyć się z Arturem Szpilką. "Wróci, będzie zdrowy, będzie w super formie, chętnie wyjdę z nim do walki. Bardzo go szanuję, mam do niego duży respekt sportowy. Na pewno wyszedłbym super przygotowany do takiej walki" - przyznał wówczas. Na odpowiedź "Szpili" nie trzeba było długo czekać. "Arku, przyjmuję oczywiście. Czekam na datę walki. Jak to się mówi, do trzech razy sztuka. Będzie to wielkie wyzwanie, nie mogę się doczekać" - oznajmił na nagraniu opublikowanym w mediach społecznościowych. W rozmowie z Andrzejem Kostyrą Artur Szpilka zdradził, że już wkrótce powróci do oktagonu. Po jego słowach wywnioskować można, że w ramach swojej trzeciej walki jako zawodnik MMA zmierzy się on właśnie z Arkadiuszem Wrzoskiem. "Nie wiem jeszcze, czy mogę to mówić. Ja coś tam wiem. Jest to na przełomie maja i czerwca. Wracam. I co, do trzech razy sztuka, panie i panowie" - wyjawił. Michał Materla cudem uniknął śmierci. Przerażająca relacja gwiazdy MMA