W ostatnim czasie na wydarzeniach gal freak fightowych wiele spraw posuwa się za daleko. Wyzwiska, wulgaryzmy i więzienny slang stał się dziennym porządkiem języka występujących uczestników. Szefowie FAME MMA Krzysztof Rozpara i Rafał Pasternak zapewniają, iż zostały wprowadzone zmiany, które surowo mogą odbić się na łamiących zasady zawodnikach. Z patologicznym wzorcem włodarze FAME walczą niemal od samego początku powstania organizacji. Na pewien czas udało się zwalczyć złe zachowania i zmienić odbiór eventów. Od kilku gal niektórzy uczestnicy niestety ponownie przesuwają granicę, normalizując używanie słów typu "konfident" czy "sześćdziesiątka". Próbowano z tym walczyć słownie, tłumacząc uczestnikom, że nie jest to odpowiednie zachowanie. Teraz - jak czytamy na Facebooku - na słownych upomnieniach się nie skończy. Zobacz: Ogromne zainteresowanie biletami na FAME 17. Sprzedano już ponad pięć tysięcy wejściówek FAME MMA opublikowało oficjalne oświadczenie w tej sprawie, którego treść prezentujemy poniżej: "Władze federacji FAME MMA z niepokojem obserwują wzrastającą częstotliwość wypowiedzi i zachowań popularyzujących zjawiska znane opinii publicznej jako "gangsterskie". Ten szkodliwy trend widoczny jest przede wszystkim w środowisku polskich twórców internetowych. Niestety dotyczy również osób, które obecnie bądź w przeszłości występowały na galach FAME.Federacja przeciwstawia się wszelkim formom normalizowania kryminogennych zachowań i promocji kryminalistów. Dokładnie rok temu opublikowane zostało oficjalne stanowisko FAME MMA, w którym krytycznie oceniony został fakt zaangażowania w promocję gal freak-fightowych ludzi powiązanych ze światem przestępczości zorganizowanej. W maju ubiegłego roku zainicjowaliśmy działania na rzecz eliminacji żargonu przestępczego w trakcie organizowanych przez nas wydarzeń. Przygotowaliśmy jasne wytyczne dla zawodników, które zakazywały używania zwrotów m.in. takich jak "konfident" czy "sześćdziesiątka". W indywidualnych rozmowach z zawodnikami tłumaczyliśmy szkodliwość, jaką niesie za sobą popularyzacja zwrotów i zjawisk typowych dla świata przestępczego. Również nasz prowadzący, Hubert Mściwujewski wystosował prośbę o zaprzestanie używania wspomnianych zwrotów podczas konferencji przed galą FAME 14, ponieważ nie mają nic wspólnego z formułą projektu FAME MMA. Nasze dotychczasowe apele, rozmowy i stanowiska nie przyniosły oczekiwanego rezultatu. Będziemy jednak kontynuować wzmożone działania aż do skutku. Stanowczo sprzeciwiamy się normalizacji i popularyzacji zachowań przestępczych. W związku z powyższym zarząd federacji FAME MMA podjął decyzję o zaostrzeniu działań zapobiegawczych. Na zawodników, którzy swoją postawą będą normalizować kryminogenne zachowania, nałożone zostaną wysokie kary finansowe. Osoby, które nie zaakceptują tych zasad, nie będą mogły liczyć na współpracę z naszą federacją. Zaostrzenie zasad dotyczy również publiczności. Osoby, których zachowanie będzie sprzeczne z naszymi wytycznymi, będą każdorazowo wyprowadzane w asyście ochrony oraz otrzymają dożywotni zakaz wstępu na wydarzenia organizowane przez FAME MMA. Również użytkownicy mediów społecznościowych niestosujący się do naszych zasad w tym zakresie, muszą liczyć się z permanentnym zablokowaniem dostępu do oficjalnych kanałów FAME MMA."