Szalona walka Mameda Chalidowa na horyzoncie. Nazwisko rywala zwala z nóg
Od czasu walki z Adrianem Bartosińskim na jubileuszowej gali XTB KSW 100, Mamed Chalidow odpoczywa i spełnia się poza oktagonem. Jego wierni fani czekają na jakiekolwiek informacje potwierdzające, że ich idol jeszcze wejdzie do klatki i jak się okazuje, włodarze KSW cały czas pracują nad tym, aby znaleźć mu idealnego przeciwnika, który jednocześnie byłby niemałym wyzwaniem. W tym gronie znalazł się m.in. mistrz dwóch kategorii organizacji ONE, Aung La Nsang.

W ostatnich miesiącach Mamed Chalidow skupia się przede wszystkim na doprowadzeniu swojego ciała do jak najlepszego stanu, a także odczywa po długich i żmudnych przygotowaniach do ostatniej walki.
Zgodnie z zapowiedzią, na razie nie przedstawił on swoich planów na przyszłość i nie zdradził, czy jeszcze kiedykolwiek wejdzie do klatki. Jego nazwisko wciąż jednak przewija się w typowaniach dziennikarzy i kibiców. Do tematu legendarnego zawodnika, w rozmowie z Martinem Lewandowskim wrócił również Artur Mazur.
Potężne nazwisko łączone z Chalidowem! KSW prowadzi już rozmowy
Przywołał on nazwisko Aunga La Nsanga, którego spotkał w hotelu po gali XTB KSW 105 i wprost zapytał Lewandowskiego, czy widziałby możliwość zestawienia Chalidowa z byłym, podwójnym mistrzem organizacji ONE Championship, na co chętny ma być sam zawodnik z Birmy.
Z tego co wiem, bo miałem z nim okazję dwukrotnie rozmawiać, zachęcałem go do zmiany pracodawcy i jego kontrakt jest ważny do końca roku. Tyle mogę powiedzieć. Czy się dogadamy? Czy będzie pomysł na tę walkę z Mamed? A może z kimkolwiek innym...
~ powiedział na kanale Klatka po klatce
O ile organizacja KSW rozwija się chociażby na rynku francuskim i czeskim, to wielką niewiadomą byłaby ekspansja na Azję, co również nie jest bez znaczenia w kontekście ewentualnego zakontraktowania legendarnego zawodnika organizacji ONE.
- Jestem po rozmowie. Był bardzo zadowolony poziomem organizacyjnym na każdym szczeblu. Wiesz, facet tak utytułowany... Miał okazję być w hotelu, narożniku i widział co się dzieje (...) Zarzuciłem pomysł, że jak będzie miał końcówkę tego kontraktu, to żeby pomyślał ciepło o mnie i dzwonił - zdradził kulisy rozmów z ewentualnym rywalem Khalidova.
Aung La Nsang (30-15-1) przez sporą część swojej kariery walczył dla organizacji ONE Championship, gdzie zdobył pas mistrzowski wagi średniej i półciężkiej. Został drugim w historii federacji mistrzem, który posiadał pasy dwóch kategorii wagowych. W dwóch ostatnich pojedynkach musiał uznać wyższość rywali, przegrywając kolejno przez TKO, a później nokaut w pierwszej rundzie.