Wokół gali UFC 288 pojawiło się w ostatnim czasie sporo dyskusji, wszystko przez problemy z obsadą co-main eventu. Według początkowych planów zmierzyć w nim się mieli Beneil Dariush i Charles Oliveira, Brazylijczyk wypadł jednak z karty z powodu kontuzji. Ewentualne zastępstwo, jakim mógł być pojedynek Gilberta Burnsa z Belalem Muhammadem również nie może dojść do skutku. Wobec tego z propozycją zgłosił się Costa. CZYTAJ TAKŻE: Szpilka nie wytrzymał. Powiedział wprost, co sądzi o Materli i Chalidowie Paulo Costa rzuca wyzwanie Janowi Błachowiczowi. Polak szybko ucina temat - Gala PPV z 6 maja jest w tarapatach. Jan Błachowicz vs Costa byłoby zbawieniem. Wjeżdżam do półciężkiej na pełnym soku. UFC, dajcie mi znać - napisał na swoim twitterowym profilu. "Sok" to termin wokół którego Costa obudował w ostatnim czasie swoją postać, w nawiązaniu do sugestii o stosowaniu przez niego środków dopingujących. Brazylijczyk pojawiał się z butelką z naklejką "Specjalny sok" np. przed walką z Martinem Vettorim. Costa jednocześnie zadeklarował, że jest gotowy jednocześnie przejść do wyższej kategorii wagowej, byle tylko zawalczyć z Polakiem. Jest to w jego przypadku o tyle zaskakujące, że z jego wcześniejszych wypowiedzi wprost wynika, że docelowo dalej chce walczyć w kategorii średniej i w październiku zmierzyć się z Chamzatem Czimajewem. Bardzo szybko na zaczepki Costy odpowiedział Jan Błachowicz, rozwiewając jednocześnie wątpliwości co do ewentualnego starcia. Polak napisał, że Costa otrzymał propozycję walki między nimi, z której zrezygnował. - Więc kilka dni temu Paulo Costa dostał propozycję walki ze mną. Ja powiedziałem tak, on powiedział - nie. Walka się nie odbędzie. Jak dużo soku potrzebuje? Jedna butelka wina wystarczy, aby znokautować tego gościa - wbijał szpilki w rywala Błachowicz. Błachowicz szuka kolejnego rywala Sam 40-latek w ostatnim czasie podszczypywał niektórych zawodników, sugerując możliwą walkę. Wśród nich był Israel Adesanya, z którym wygrał na punkty w swojej pierwszej obronie mistrzostwa świata w wadze półciężkiej. Teraz Błachowicz zaproponował Nigeryjczykowi rewanż, którego stawką miałby być jego pas kategorii średniej. Tym samym zadeklarował też zbicie wagi, by zmieścić się w limicie tej kategorii. Na "liście" zawodnika z Cieszyna znaleźli się też Alex Pereira czy Jamahal Hill. Jan Błachowicz jak na razie ostatnią swoją walkę w UFC stoczył 10 grudnia, remisując na punkty w starciu z Magomedem Ankalajewem, którego starciem był tymczasowy pas wagi półciężkiej.