Michał Materla, sportowiec o niesamowicie walecznym sercu, cieszy się bardzo dużą popularnością, dlatego kibice z bólem - nomen omen serca - oglądali przebieg jego ostatniego pojedynku z Piotrem Kuberskim. Ciężki nokaut w walce Polaka, twarzą w matę ringu! Zabójczy prawy sierpowy "Araba" kończy walkę Walka miała status drugiego starcia wieczoru gali KSW 92 w Gorzowie Wielkopolskim, ale przygrywka do dania głównego miała wyłącznie jednego głównego aktora. Pierwszoplanową rolę odegrał Piotr Kuberski, zawodnik wprawdzie tylko nieznacznie młodszy (35 lat), ale nieporównywalnie mniej wyeksploatowany w walkach zawodowych. Michał Materla rozbity przez rywala. "Dług neurologiczny trzeba będzie spłacić" Dość powiedzieć, że zawodnik Ankosu MMA Poznań stoczył 14 takich pojedynków, z kolei za weteranem Materlą (Berserker's Team Poland) 44 profesjonalne starcia, w tym kilka ciężkich "wojen". Szczytowy okres już dawno za wojownikiem ze Szczecina, ale wielki charakter sprawia, że nie jest w stanie racjonalnie mierzyć sił na zamiary. W efekcie, po porażce z Pawłem Pawlakiem na KSW 89 przez decyzję, teraz przyszła kolejna przegrana. Tą jednak oglądało się bardzo przykro, bowiem Kuberski - mówiąc dosadnie - w starciu w wadze średniej zdemolował Materlę. Chwilę potem widać było, że jest już nieobecny duchem w oktagonie, tylko ciało rwało się jeszcze do niemożliwego. Jako że Materli groził ciężki nokaut, a w pionie trzymała go tylko siatka klatki, sędzia bardzo słusznie przerwał pojedynek. Tomasz Adamek mówi o "dożywotniej sankcji" dla Polaka. Kontra Leszka Jankowiaka, w tle śmierć pięściarza Oglądanie Materli, który w latach 2012-2015 był mistrzem federacji KSW w wadze średniej, w starciach z takimi przeciwnikami jest przykrym doznaniem. Dokładnie taki punkt widzenia prezentuje współwłaściciel KSW Maciej Kawulski, który w rozmowie z kanałem "Klatka po klatce" wyraził realny niepokój o jedną z ikon swojej firmy.