Kowalkiewicz ma na koncie pięć porażek z rzędu. Po raz ostatni walczyła w sierpniu 2021. Przegrała wtedy przez poddanie z Jessicą Pene. Prowadzący "Koloseum" Łukasz Jurkowski spytał, czy Polka na pewno potrzebuje kolejnego pojedynku, ale bardzo szybko nadział się na kontrę. - A po co ci była ostatnia walka? - zapytała z uśmiechem polska zawodniczka. - Dostałam taką szansę od UFC i chcę ją wykorzystać. Chcę udowodnić coś sama sobie - dodała. Z kim w takim razie zmierzy się Polka? - Nic nie mogę zdradzić. Do walki jeszcze wiele miesięcy, więc na razie nic nie powiem - powiedziała. MMA. Karolina Kowalkiewicz o reakcji na temat hejtu W ostatnim czasie głośno było o emocjonalnej reakcji byłej pretendentki do pasa mistrzowskiego UFC w kategorii słomkowej na temat internetowego hejtu, który dotknął ją bezpośrednio. Popularne stało się nagranie, w którym Kowalkiewicz zalała się łzami. - Ogólnie jestem beksą. Płaczę z wielu powodów, a wtedy miałem akurat gorszy dzień. Przeczytałem te komentarze i coś mi puściło. Na pewno każdy sportowiec zetknął się z hejtem na pewnym etapie. Każdego dnia, kiedy sprawdzać media społecznościowe, to muszę zmierzyć się z takimi wiadomościami. To nie jest przyjemne. Jak ludzie mogą zachowywać się w taki sposób? To ich jedyna rozrywka w życiu? - zakończyła. jb