Co-main eventem gali było starcie pań. "Natsu" zmierzyła się z "Fagatą". Panie nie dawały za wygraną, obie pokazywały, że zależy im na zwycięstwie. Walczyły bardzo zachowawczo, ale nie brakowało ostrych wymian stójkowych. Zobacz: Mateusz Murański pomylił zasady walki! Kuriozalne zakończenie pojedynku W ostatnich sekundach Natalia Karczmarczyk obaliła Agatę Fąk, przez co wydawało się, że to przechyliło szalę wygranej na jej stronę. Nie do końca było wiadome, która z nich zwycięży na kartach punktowych. Sędziowie jednogłośnie wskazali na "Fagatę", a w narożniku "Natsu" panowało spore zdziwienie. W końcu przyszedł czas na pojedynek wieczoru. Raper "Alberto" i Paweł Tyburski pokazywali naprawdę wysoki poziom MMA, jak na freak fighterów. "Tybori" polował na tułów rywala i szarżami próbował go ustrzelić. Simao zachowawczo unikał natarć oponenta i sprytnie pojedynczymi go trafiał. Na początku drugiej rundy obaj zaczęli bardzo agresywnie. "Alberto" sprytnie kopnięciami trafiał Tyburskiego, ale ten w odwecie również kilka razy naruszył przeciwnika. Najważniejszy cios padł w połowie odsłony. "Tybori" posłał na deski rapera i dobił w parterze.