Federacja MMA-VIP od czasu sobotniej konferencji ma twardy orzech do zgryzienia. Wszystko przez obecność niej dawnego mafijnego bossa "Słowika", który został nowym szefem organizacji, firmowanej nazwiskiem Marcina Najmana. O sprawie zrobiło się bardzo głośno. Wielu internautów nie jest zadowolonych z powiązaniami z dawnym szefem mafii pruszkowskiej. Z goszczenia u siebie gali wycofało się też miasto Kielce. Prezenter MMA-VIP zabrał głos Teraz głos zabrał Mikołaj Janusz, który był prowadzącym konferencję MMA-VIP 4. Mężczyzna opublikował post na Twitterze, w którym tłumaczy się z obecności na wydarzeniu. "W sobotę prowadziłem konferencje MMA-VIP 4. Jestem zawodowym prezenterem i miewam różne zlecenia. Taki zawód. W tym przypadku organizator zataił, że gościem niespodzianką będzie "Słowik". Zostałem wrzucony na minę, bandytów potępiam a jak kogoś to oburzyło to przepraszam" - napisał prezenter. Janusz dodał w komentarzu, że również inne zakontraktowane osoby i goście nie byli poinformowani o obecności gościa specjalnego. Ze współpracy z federacją wycofała się również Wodna Służba Ratownicza, która miała pełnić rolę zabezpieczenia ratowniczego. Zdaniem Marcina Najmana gala dojdzie do skutku i zostanie zorganizowana zgodnie z planem 25 lutego. Niedługo ma zostać też podana nowa lokalizacja. AB