Partner merytoryczny: Eleven Sports

Ogłosili powrót Chalidowa, błyskawiczna reakcja Fame MMA. Nagły komunikat zaskoczył kibiców

Mało który zawodnik wywołał w Polsce w ostatnim czasie taką sensację, co Kamil Mataczyński. "Taazy" postrzegany był jako outsider przed galą Fame MMA 22. 30-latek sprawił jednak gigantyczną sensację i wygrał w turnieju, gdzie stawką był okrągły milion złotych. Jak się okazuje, otworzyło mu to drzwi do wielkiej kariery. Tego samego dnia, gdy poznaliśmy rywala Mameda Chalidowa na XTB KSW 100, Fame MMA wystosowało nieoczekiwany komunikat ws. Kamila "Taazy'ego" Mataczyńskiego.

Fame MMA ogłosiło, że na najbliższej gali wystąpi Kamil "Taazy" Mataczyński
Fame MMA ogłosiło, że na najbliższej gali wystąpi Kamil "Taazy" Mataczyński/MICHAL CHWIEDUK / FOKUSMEDIA.COM.PL/NEWSPIX.PL / Mateusz Porzucek / PressFocus/NEWSPIX.PL/Newspix

Jak zostać milionerem w jeden wieczór? Przepis na taki sukces sprzedawać mógłby Kamil "Tazzy" Mataczyński. Szerzej nieznany w świecie freak fightów debiutant na gali Fame MMA 22 nie tylko "zamknął usta" swoim przeciwnikom. 30-latek pokazał się z rewelacyjnej strony i wygrał specjalny turniej, w którym główną nagrodą był aż milion złotych.

Kamil Mataczyński sprawił największą sensację w historii Fame MMA. W jeden wieczór zarobił milion złotych

Mataczyński na swojej drodze pokonał dużo bardziej zaprawionych w bojach Maksymiliana "Wiewióra" Wiewiórkę, czy Piotra Tyburskiego i kompletnie niespodziewanie triumfował w turnieju. Reakcja zawodnika najlepiej świadczyła o tym, ile kosztowało go to wysiłku, zarówno fizycznego, jak i mentalnego. W końcu w jeden wieczór został milionerem. 

"Taazy" w trakcie konferencji i innych eventów związanych z galą Fame MMA 22 był wyśmiewany wręcz przez swoich oponentów. Ci zarzucali mu, że nie powinien nawet otrzymać szansy na udział w gali. Kamil Mataczyński postanowił, że odpowie im w oktagonie. A to z kolei otworzyło mu drzwi do większej kariery w świecie polskich freak fightów. 

Chalidow poznał rywala, a Fame MMA ogłasza. Padł oficjalny komunikat

30-latek znalazł się w karcie walk na galę Prime Show MMA 10. Na tym jednak nie koniec. Zaledwie kilka godzin po głośnym ogłoszeniu rywala dla Mameda Chalidowa na XTB KSW 100, nadszedł nieoczekiwany komunikat ze strony FAME MMA. Federacja uznała prawdopodobnie, że to odpowiedni czas, by obwieścić kibicom, że "Taazy" wystąpi także podczas specjalnego wydarzenia spod szyldu Fame - "The Freak". 

Zmierzy się on w oktagonie z dobrze znanym fanom freak fightów raperem Jose "Josefem Bratanem" Simao. Zawodnicy zmierzą się na zasadach K1 w małych rękawicach. 

"Zwycięzca wielkiego turnieju w rzymskiej klatce nie spoczywa na laurach i wskakuje po kolejne zwycięstwo! Już 4 października zobaczymy walkę prawdziwych championów! Mistrz turnieju MMA, o 20% lepszy od innych, Kamil "Taazy" Mataczyński, stoczy bój z finalistą turnieju K-1, Jose "Josefem Bratanem" Simao!" - brzmi oficjalny komunikat ze strony Fame MMA. 

Czy Mateusz Gamrot potrafi walczyć w najważniejszych pojedynkach? "Jest to jedna z teorii"/Polsat Sport/Polsat Sport

Gala Fame: The Freak została zaplanowana na 4 października w Netto Arenie w Szczecinie. Pełna karta walk nie jest jeszcze znana. 

Mamed Chalidow/Grzegorz Wajda
Kamil "Taazy" Mataczyński/Mateusz Porzucek / PressFocus/NEWSPIX.PL
Konferencja FAME MMA/materiały prasowe
INTERIA.PL

Zobacz także

Sportowym okiem