Smoliński walczył w wadze ciężkiej. Późno, bo dopiero w ubiegłym roku, rozpoczął swoją przygodę z MMA. W tej formule stoczył pięć pojedynków, dwa amatorskie i trzy zawodowe. Wszystkie przegrał. Na koncie ma też występy na galach Punchdown, w walce, gdzie zawodnicy zadawali ciosy otwartymi dłońmi. 39-latek występował m.in. w takich organizacjach, jak Babilon MMA i Armia Fight Night. Ostatnią walkę stoczył jednak na gali Lewy Prosty Fight Night 2, 1 października, niewiele ponad dwa miesiące przed śmiercią. Już w pierwszej rundzie został znokautowany przez Krzysztofa Tkocza. O śmierci Smolińskiego poinformował jego przyjaciel i właściciel organizacji Silesian MMA Dawid Kurtysiak. W jego federacji, popularny "Brzytwa" wystąpił na lutowej gali Silesian MMA 5, gdzie przegrał z Szymonem "Taxi Złotówą" Wrześniem. "Spoczywaj w pokoju przyjacielu - w pamięci pozostaniesz na zawsze" - napisał Kurtysiak w mediach społecznościowych.