W pierwszym starciu kobiety z mężczyzną przedstawicielka "płci pięknej" musiała uznać wyższość rywala. Piotr "Mua Boy" Lisowski w drugiej rundzie pokonał Ulę Siekacz, walkę po gradzie ciosów w parterze na głowę kobiety przerwali sędziowie. Scenariusz drugiej "walki płci" wcale nie był inny, do przerwania walki doszło jeszcze szybciej. "Polski Ken", który do oktagonu wychodził przy piosence "Barbie Girl", szybko skrócił dystans i zadawał regularne ciosy. MMA VIP 3. Marcin Najman - Ryszard Szczena walką wieczoru Przeciwniczka nie tylko nie odpowiadała tym samym, ale odwróciła się. Sędzia nie miał innego wyjścia, przerwał by chronić zdrowie Domżalskiej. Przybyłowicz wygrał przez nokaut techniczny. W jednej z innych rywalizacji doszło do pojedynku raperów. Maciej "GSP" Gandziorowski pokonał Kazika "Klimat", ale była to pierwsza walka, która trwała na całym dystansie trzech rund. MR