"Różal" zarzuca Oświecińskiemu oszustwo. Na przełomie 2017 i 2018 roku, gdy "Strachu" stoczył dwie walki w KSW jego menadżerem był Artur Ostaszewski, który dba też o interesy zawodnika z Płocka. Różalski stwierdził, że Oświeciński oszukał swojego ówczesnego agenta. Pełnomocnik aktora Grzegorz Łopata w obszernym oświadczeniu na Facebooku "Stracha" odniósł się do tych oskarżeń. Jednocześnie przyznał, że w sprawie pomiędzy jego klientem, a Ostaszewskim, toczy się proces. "Faktem jest, iż w przeszłości Pan Tomasz Oświeciński współpracował z Panem Arturem Ostaszewskim pełniącym wówczas funkcję jego menadżera. Z uwagi na zastrzeżenia co do przebiegu współpracy została ona zakończona, a wobec braku dojścia do porozumienia w zakresie końcowego rozliczenia stron - przedmiotowa sprawa zostanie rozstrzygnięta przez sąd cywilny" - można przeczytać na Facebooku, na fanpage’u aktora.