Obaj zawodnicy pierwszy raz zmierzyli się ponad trzy lata temu. W maju 2017 roku na gali KSW 39: Colosseum na PGE Narodowym lepszy okazał się Andryszak. Poddał on rywala w pierwszej rundzie.Tym razem pojedynek też nie trwał nawet pięciu minut. Rozstrzygnięcie było jednak odwrotne.Kicie bardzo zależało na rewanżu i od początku walczył odważnie. W końcu, po niecałych trzech minutach przełamał rywala, który padł na deski i 40-latek mógł cieszyć się ze zwycięstwa. Po walce Kita zadeklarował, że chciałby zrewanżować się kolejnym polskim ciężkim. Wyzwał do walki Damiana Grabowskiego i Karola Bedorfa, z którymi w przeszłości przegrywał. Zobacz nokaut Michała Kity: Udany debiut w MMA zaliczył Izu Ugonoh. Polak równie szybko pokonał Quentina Domingosa. Po spokojnym początku, Francuz ruszył do ataku. Obalił Ugonoha, ale ten szybko wstał i odpowiedział sprowadzeniem. Zadał kilka mocnych ciosów w parterze, po czym wycofał się i chciał kontynuować pojedynek w stójce.Rywal jednak się nie podniósł. Trzymał się za pachwinę i nie był w stanie kontynuować pojedynku. Odniósł kontuzję, a Ugonoh zapisał na swoim koncie pierwsze zwycięstwo. Zobacz zwycięstwo Izu Ugonoha: Walka wieczoru toczyła się na pełnym dystansie pięciu rund. Mateusz Gamrot pozostał niepokonany i zachował tytuł mistrzowski w wadze lekkiej.Ziółkowski sprawił trochę problemów "Gamerowi", ale w żadnym starciu nie potrafił mu zagrozić. Nie podjął ryzyka i na punkty zdecydowanie przegrał.Po walce Gamrot potwierdził, że chce pożegnać się z KSW. Władze federacji nie zamierzają z niego łatwo rezygnować i zapowiadają, że podejmą negocjacje w sprawie kolejnych walk "Gamera" w KSW. Zobacz skrót walki Gamrot - Ziółkowski: