Sportowiec to wielokrotny zwycięzca turniejów mieszanych sztuk walki i mistrz swojego kraju. Teraz jednak jego kariera stanęła pod znakiem zapytania po tym, jak został zatrzymany przez przedstawicieli białoruskiego reżimu. Wiele wskazuje na to, że powodem zatrzymania były jego antywojenne wpisy w mediach społecznościowych. Już na samym początku rosyjskiej inwazji opublikował post, w którym pisał "Nie dla wojny". Ostatnio z kolei na nagraniu mówił o tym, że jego przyjaciele na froncie w Ukrainie walczą z rosyjskim najeźdźcą. Czytaj także: Apel Martyny Linkiewicz po wygranej. "Stop wojnie" Najwyraźniej to wystarczyło, by został zatrzymany. Nie są znane jego losy. Nie wiadomo czy i gdzie jest przetrzymywany. Jak widać współpracujący z Władimirem Putinem reżim Aleksandra Łukaszenki, choć oficjalnie nie dołączył jeszcze do wojny, u siebie przestrzega podobnych reguł co Rosjanie i nie dopuszcza niczego dotyczącego inwazji.