W środę 8 lutego, w wieku 29-lat zmarł Mateusz Murański. Dużą popularność przyniosły mu występy na galach MMA. Swój ostatni pojedynek rozegrał z Pawłem "Scarface" Bombą. Niestety przegrał walkę i trafił do szpitala z powodu urazu krocza. Oprócz Fame MMA i High Leage, w przeszłości "Muran" występował w serialu "Lombard. Życie pod zastaw". Informacja o jego śmierci wstrząsnęła produkcją, która pożegnała w mediach sportowca. "Dotarła do nas wstrząsająca wiadomość o śmierci Mateusza Murańskiego. Stworzył jedną z kultowych ról w Lombardzie, rolę Adka. Z ogromnym żalem żegnamy Mateusza, a Jego Najbliższym składamy kondolencje i łączymy się w bólu" - brzmi oświadczenie". Kariera "Murana" zaczęła nabierać tempa. Jednak nie uchronił się od hejtu. Kilka dni temu matka zmarłego zawodnika zamieściła w sieci ważny wpis, dotyczący negatywnych komentarzy pod adresem jej syna za rolę w filmie Jerzego Skolimowskiego. Marietta z "Hotelu Paradise" zabrała głos po śmierci Murańskiego. "Myślałam, że to nieśmieszny żart" Mateusz Murański był krytykowany przez fanów. Matka zamieściła emocjonalny wpis "No to czas na galę Oscarów w Los Angeles. Tam mnie jeszcze nie było. Czy Hollywood jest na mnie gotowe??? PS. Spełniajcie swoje marzenia, bo warto! Gala rozdania oscarów???? Będę tam!!!" - napisał w mediach 29-latek. Co ciekawe, film "IO", w którym zagrał otrzymał aż 11 nominacji do tegorocznego Oscara. Zawodnik MMA był bardzo podekscytowany tą informacją. Nie wszyscy jednak podzielali jego entuzjazm. Pojawiło się wiele złośliwych komentarzy na jego profilu.Sprawę skomentowała matka zmarłego, Joanna Godlewska-Murańska. Kobieta 1 lutego opublikowała wymowny wpis w sieci. "Dzieło Jerzego Skolimowskiego już zostało uznane za najlepszy film europejski i zdobyło pierwszą nagrodę na Festiwalu w Cannes. Niestety pojawiło się mnóstwo niepochlebnych komentarzy pod postem mojego syna, zarzucających mu udział w drastycznych scenach z głównym bohaterem osiołkiem o imieniu IO. Mój wpis jest reakcją na te pełne ignorancji komentarze. Jak można w tak prymitywny sposób odnosić się do dzieła reż. Skolimowskiego, który podjął się krytyki zachowań ludzkich wobec naszych Braci Mniejszych, nie obejrzawszy nawet filmu... "- napisała Matka 29-latka wyjaśniła internautom, że film zmusza do przemyśleń i przełamuje pewne stereotypy. Podkreśliła również, że powstał z miłości do zwierząt. Policja zatrzymała 35-latka. Media: To zawodnik gal freak fight