Kilka dni temu szef organizacji Babilon MMA, Tomasz Babiloński, poinformował o śmierci zawodnika MMA, Mateusza Łazowskiego. Sportowiec zginął podczas górskiej wyprawy w Tatry. To tam przygotowywał się do następnej gali w Skierniewicach. Polska Agencja Prasowa w depeszy i po konsultacji z Tatrzańskim Ochotniczym Pogotowiem Ratunkowym przekazała szczegóły tragicznego zdarzenia. Doszło do niego w drodze na Hińczową Przełęcz w rejonie Galerii Cubryńskich. Łazowski poruszał się poza oznakowanym szlakiem i spadł w przepaść. Po jego ciało wyruszyła ekipa ratowników, która zniosła je do Żlebu Mnichowego, a stamtąd przetransportowano zwłoki śmigłowcem. Pogrzeb Mateusza Łazowskiego. Data, miejsce i godzina Była partnerka sportowca, Oliwia, przekazała oficjalne ustalenia na temat pogrzebu Mateusza Łazowskiego. Planowany on jest na najbliższy piątek, 19 listopada. Ceremonia rozpocznie się o godzinie 11.00 w Sanktuarium Matki Bożej Prymasowskiej Wspomożycielki w Rokitnie. Była partnerka pożegnała Mateusza Łazowskiego podczas górskiej wyprawy Oliwia zdecydowała się na publiczne pożegnanie Mateusza Łazowskiego.. Kobieta zrelacjonowała w mediach społecznościowych swoją wyprawę na Mnicha, śladem zmarłego zawodnika. Sprawozdanie rozpoczęła od obrazków znad Morskiego Oka. Na InstaStories pokazywała obrazki, jak niemal krok po kroku podążała szlakiem, którym kilka dni wcześniej szedł Mateusz. Tłumaczyła, że "potrzebowała być bliżej i wyżej" byłego ukochanego. Osiągnęła szczyt, na który zmierzał Łazowski. Wspięła się na Mnicha, na wysokość 2068 m n.p.m. W górach zapaliła znicz ku pamięci zmarłego zawodnika MMA. Później wyjaśniła, że sportowiec nie lubił zaśmiecania natury, więc ludzie, którzy towarzyszyli jej podczas tej wyprawy, wkrótce wrócą na tamto miejsce i zabiorą znicz ze sobą. Wyjaśniła też, że z wycieczki wróciła cała i zdrowa, z gór zeszła bezpiecznie i szybko. Ale na razie nie wybierze się na podobną eskapadę. Dodała, że to Mateusz "pierwszy zabrał ją w góry i z nim była tu ostatni raz".Później opublikowała jeszcze wpis na Instagramie. Przyznała, że ona i Łazowski rozstali się już jakiś czas temu, ale i tak zawsze mogli liczyć na siebie nawzajem. Oliwia sporo mu zawdzięcza i twierdzi, że to, jakim jest obecnie człowiekiem, to zasługa właśnie byłego partnera. MATEUSZ ŁAZOWSKI NIE ŻYJE. TRAGICZNA WIADOMOŚĆMATEUSZ ŁAZOWSKI NIE ŻYJE. JURKOWSKI I JANIKOWSKI ŻEGNAJĄ KOLEGĘKP