Gamrot otrzymał ofertę, by walczyć w co-main evencie UFC 272 z Rafaelem dos Anjosem (31-13, 5 KO, 10 SUB). Rywalem Brazylijczyka miał być pierwotnie Rafael Fiziev (11-1, 7 KO, 1 SUB), jednak musiał wycofać się z walki z powodu pozytywnego wyniku testu na COVID-19. Mateusz Gamrot mógł walczyć z byłym mistrzem - Nie mogłem wziąć jednak walki na pięć dni przed galą w USA, będąc jeszcze w Polsce. To nie miało żadnego sensu, bo nie byłbym w optymalnej formie - wyjaśnił Gamrot w rozmowie z "Głosem Milicza". Ostatecznie, były mistrz zmierzył się z Renato Moicano (16-5-1, 9 SUB), którego pokonał przez jednogłośną decyzję sędziów. Gamrot na razie nie wie, kiedy wróci do oktagonu. Najchętniej walczyłby na przełomie kwietnia i maja. Czytaj całość na Polsatsport.pl!