- Już sprzedano ponad 45 tysięcy biletów, tego jeszcze nie było. Wielu początkującym zawodnikom mogą ugiąć się nogi na widok takiej publiczności, ale na mnie to nie działa już tak mocno. W końcu już ponad 20 lat jestem w zawodowym sporcie i startowałem na zawodach, gdzie było około 30 tysięcy widzów - powiedział Mariusz Pudzianowski. Jedną z głównych walk wieczoru podczas gali KSW 39 na Stadionie Narodowym będzie pojedynek dwóch byłych strongmanów. Pudzianowski zmierzy się z Tyberiuszem Kowalczykiem. - Będzie to dobre wyzwanie. Sprawdzimy swoje możliwości na innej płaszczyźnie, czyli będziemy się bić jak prawdziwi mężczyźni. Kowalczyk ma odbyte jak dotąd trzy walki w MMA, więc jest młodym zawodnikiem w tej dyscyplinie. Do każdego przygotowuję się jednak jak do mistrza świata. Jeśli nie popełnię błędu, a nie zamierzam tego robić, powinno być dobrze. Jestem pewny swego - przyznał w rozmowie z x-news Pudzianowski. Karta walk zawodów, które odbędą się 27 maja, wygląda następująco: Mamed Chalidow - Borys Mańkowski Mariusz Pudzianowski - Tyberiusz Kowalczyk Fernando Rodrigues junior - Marcin Różalski Popek Monster - Robert Burneika Tomasz Narkun - Marcin Wójcik Karol Bedorf - Michał Kita Mateusz Gamrot - Norman Parke Łukasz Jurkowski - Rameau Sokoudjou Marcin Wrzosek - Kleiber Koike Erbst Damian Janikowski - Julio Gerrardo Gallegos Ariane Lipski - Diana Belbita