Godziny dzielą nas od kolejnej walki Mariusza Pudzianowskiego w formule MMA! Pojedynek "Pudziana" będzie jednym z najważniejszych wydarzeń sobotniej gali KSW 27. Rywalem Polaka będzie silny jak tur Oli Thompson.
- To bardzo długo wyczekiwana walka i wyjątkowo to "Pudzian" nie jest faworytem - podkreśla współwłaściciel federacji KSW Martin Lewandowski.
Zarówno Pudzianowski jak i Thompson wywodzą się z zawodów siłaczy. Oczywiście Mariusz był o wiele bardziej utytułowanym zawodnikiem, pięciokrotnym mistrzem świata, ale siły fizycznej jego rywala nie można bagatelizować.
Anglik góruję nad Polakiem doświadczeniem. Stoczył już 18 walk, z których 12 wygrał i sześć przegrał. "Pudzian" ma na koncie o osiem pojedynków mniej (bilans: sześć zwycięstw, trzy porażki, jedna walka unieważniona).
- Mariusz, żarty się skończyły - mówi Thompson. Były siłacz ma ambitne plany. Zamierza pokonać Pudzianowskiego i zbliżyć się do walki o pas mistrza KSW wagi ciężkiej. - Nie zlekceważę Mariusza. Chcę się z nim rozprawić w zdecydowanym stylu. Walka zakończy się, kiedy Mariusz zadecyduje, że ma już dość - dodaje.
"Pudzian" nie przejmuje się zapowiedziami rywala. - Wchodząc do klatki nie zamierzam się z nikim cackać i obściskiwać. Walczymy po to, żeby sobie obić głowę i zrobić krzywdę - przyznaje utytułowany strongman.
Dla Pudzianowskiego będzie to pierwsza walka od września 2013 roku. Przygotowywał się w swoim stylu, wylewając wiadra potu na wymagających treningach. Ostry reżim treningowy narzucił sobie już kiedy był siłaczem.
- Wszystkie mistrzostwa świat zdobyłem sam. Nikt mi nie pomagał, nawet jak mnie przygniotła sztanga ważąca 300 kilogramów. Na sali nie było nikogo, a ja musiałem sobie jakoś poradzić - wspomina.
W sobotni wieczór nie będzie taryfy ulgowej. "Pudzian" zrobił wszystko, żeby błyskawicznie rozprawić się z przeciwnikiem. - Będę chciał go znokautować. Już potrafię uderzyć. Sędziowie nie będą potrzebni - zapowiada.
Mamed Chalidow - Maiquel Falcao (kat. 84 kg)
Mariusz Pudzianowski - Oli Thompson (kat. 120 kg)
Aslambek Saidow - Borys Mańkowski (kat. 77 kg) - o pas KSW
Karolina Kowalkiewicz - Jasminka Cive (kat. 55 kg) - o pas KSW
Piotr Strus - Abu Azaitar (kat. 84 kg)
Mateusz Gamrot - Jefferson George (kat. 70 kg)
Tomasz Narkun - Charles Andrade (kat. 93 kg)
Rafał Błachuta - Patrick Vallee (kat. 77 kg)
Łukasz Chlewicki - Łukasz Rajewski (kat. 70 kg)