- Nawet, jak ma coś za plecami, bo nie ma idealnych ludzi, to i tak dużo zrobił i robi dla szpitali, dzieci i medycyny. Więcej robi niż panowie z Wiejskiej, co trwonią nasze pieniądze, np. na protesty, które kosztowały ponad 2 mln zł - napisał Mariusz "Pudzian" Pudzianowski, biorąc w obronę Jerzego Owsiaka oraz grającą od ćwierć wieku WOŚP. Niektóre środowiska próbują tę szczytną ideę zmarginalizować, a jej dyrygentowi zarzucają czerpanie korzyści majątkowych. Następnie, wielokrotny mistrz świata zaapelował do armii swoich fanów, którzy w liczbie ponad pół miliona śledzą jego profil na portalu społecznościowym. - Podaj dalej!!! - dodał "Pudzian". Do swojego wpisu Pudzianowski dołączył zdjęcie, z Jerzym Owsiakiem, pod którym widnieje napis, równie wymowny. "Nawet, jeśli część pieniędzy z WOŚP bierze dla siebie, to chętnie mu zapłacę za to, że uratował i wciąż ratuje tak dużo dzieci". 39-letni "Pudzian" będzie gwiazdą podczas największej gali mieszanych sztuk walki w tej części Europy, która za sprawą federacji KSW odbędzie się 27 maja na stadionie PGE Narodowym w Warszawie. Pudzianowski, anonsowany jako najsilniejszy człowiek MMA na świecie, wciąż czeka na poznanie nazwiska swojego przeciwnika, z którym zmierzy się w klatce, oczywiście w wadze ciężkiej. Poza nim, do oktagonu wejdą mistrz KSW w wadze średniej Mamed Chalidow, czempion w wadze ciężkiej Fernando Rodrigues Jr., a debiut zaliczy medalista olimpijski w zapasach Damian Janikowski. AG