Śmierć Mateusza Murańskiego wstrząsnęła polskim światem freak-fightów. Aktor znany głównie z serialu "Lombard" oraz walk w Fame MMA odszedł 8 lutego 2023 roku w Gdyni. Prokuratura za przyczynę zgonu uznała niewydolność krążeniowo-oddechową. W ostatnim roku Mateusz Murański zmagał się z falą hejtu. Wraz ze swoim ojcem – Jackiem, prowadzili prawdziwe wojny z innymi influencerami. W pewnym momencie można było odnieść wrażenie, że ich rodzina jest znienawidzona przez wszystkich YouTuberów. I właśnie to jest wskazywane jako jeden z głównych powodów tragicznej śmierci młodego freak-fightera. Inne zdanie na ten temat ma Marcin Najman. „Nie bierzcie narkotyków” – Marcin Najman o śmierci Murańskiego Ze względu na zaplanowaną walkę Marcin Najman vs. Jacek Murański na gali High League 6. postać mistrza WKU w K1 znów pojawia się często w mediach. W ostatnio udzielonym wywiadzie Najman stwierdził, że "hejt zabija". Jednak jego zdaniem nie to było przyczyną zgonu Mateusza Murańskiego, o czym wspomina w wywiadzie udzielonym dla Faktu: Później Najman mówi, że dokładnie taką samą przyczynę zgonu – niewydolność krążeniowo-oddechową, stwierdzono również u światowych gwiazd: Elvisa Presleya, Michaela Jacksona, czy Whitney Houston. Swój wywód zakończył słowami "nie bierzcie narkotyków, bo to jest diabeł wcielony, który daje Wam poczucie szczęścia". Czytaj również: Poruszające obrazki pod domem Mateusza Murańskiego. Tak ludzie uczcili pamięć po nim Hejt, narkotyki i łatwe pieniądze – tak wygląda świat freaków W matchmakingu gal freak-fightów można zauważyć prostą zależność. Walki dostają osoby generujące największe zainteresowanie. Dlatego w oktagonie Fame MMA/ High League/ Prime stają rozmaite postacie: aktorzy, raperzy, YouTuberzy, influencerzy, kulturyści i skandaliści. Każdą galę dodatkowo poprzedzają konferencje prasowe, na których uczestnicy walk poniżają się, nie bacząc na żadne normy moralne. Generuje to ogromne zainteresowanie widzów i pieniądze dla organizatorów oraz uczestników gal. Jednak nie wszyscy z nich są przystosowani do takiego obciążenia psychicznego. Być może z tego powodu ucieczką od hejtu są używki. Niestety pieniądze wciąż stanowią wystarczającą motywację do tego, aby nie wycofywać się ze świata freaków, co tworzy błędne koło. Czytaj również: Ależ wyznanie Fabijańskiego! Zawodnik FAME MMA znów jest zakochany Mateusz Murański nie jest jedyną ofiarą świata freak-fightów Ofiarą bezwzględnego świata freak-fightów i łatwych pieniędzy jest nie tylko Mateusz Murański. Rok temu w wieku zaledwie 45 lat samobójstwo popełnił Dawid Ozdoba. Z kolei w 2021 roku odszedł powszechnie lubiany Artur "Waluś" Walczak. Brał udział w gali Punch Down. Po jednym z ciosów (przyjmowanych bez gardy i bez możliwości bronienia się) padł na ziemię – nigdy już nie wstał o własnych siłach. Czytaj również: Zbigniew Buczkowski zabiera głos po śmierci Mateusza Murańskiego. "Niestety wybrał drogę walk MMA" Znamy termin sekcji zwłok Mateusza Murańskiego. Przed nami kluczowe informacje w sprawie Fani wybrali. Znamy zwycięzcę walki wieczoru FAME 17!