Informacja o śmierci Mateusza Murańskiego obiegła polskie media w środę. Dziś poznaliśmy bezpośrednią przyczynę zgonu 29-latka. Wiadomość o odejściu Mateusza Murańskiego zaskoczyła chyba wszystkich. Swojego poruszenia nie kryli także członkowie Strong Ekipy - Dominik Abus, Krzysztof Radzikowski i Konrad Karwat. Dwóch ostatnich, podobnie jak Murański, też ma zza sobą występy w klatce. Radzikowski przegrał z Piotrem Piechowiakiem na Fame MMA 12. Z kolei Karwat odniósł 2 zwycięstwa w organizacji High League. Natomiast Abus, choć był wielokrotnie namawiany, nie wszedł do klatki, ale był jednym z prowadzących konferencje organizacji Prime Show MMA. Poruszająca reakcja Strong Ekipy na śmierć Mateusza Murańskiego Ta trójka, prowadzi kanał pod nazwą Strong Ekipa na YouTube. W trakcie nagrywania najnowszego odcinka, zaskoczyła ich informacja o śmierci Mateusza Murańskiego. Ich reakcja na tę wiadomość jest widoczna na filmie. - Ja coś wam powiem. Wiecie co się stało? Mateusz Murański nie żyje - powiedział Krzysztof Radzikowski. Jego towarzysze początkowo nie mogli uwierzyć w te doniesienia, jednak szybko zweryfikowali tę informację. Cała trójka była bardzo poruszona śmiercią 29-latka. Podkreślali, że to bardzo duża strata dla rodziny, tym bardziej, że wiadomo było, jak bardzo Mateusz związany był z rodzicami. - 29 lat, aż mi k**wa się gorąco zrobiło, aż mi się ręce trzęsą. Ja nie chcę wiedzieć, co w tej sytuacji przeżywa ojciec - dodał Radzikowski. Z kolei Abus podkreślił, że Murański musiał mierzyć się z ogromnym hejtem, a Karwat stwierdził, że to zdarzenie może być początkiem końca freak fightów. Pod filmem znalazło się mnóstwo komentarzy. Fani pozytywnie odebrali reakcję Strong Ekipy, również wyrażając współczucie dla najbliższych Mateusza Murańskiego.