"Mini Majk" od początku przeważał. Zadawał sporo ciosów, ale nie zdołał znokautować "Big Jacka". Wygrał jednak zdecydowanie u każdego z sędziów. Po walce, w wywiadzie z Interią, przyznał, że ten pojedynek sporo go kosztował. Zadeklarował też, że będzie bronił pasa i już czeka na kolejnego rywala. W taki sam sposób zakończyła się walka Norberta "Disa" Gierczaka z Maciejem "Zonym" Zoniukiem. "Lexy Chaplin" szybko wygrała Ciekawie zapowiadała się też walka kobiet. Emocje jednak szybko się skończyly. "Lexy Chaplinę" zdominowała Agatę Fąk w parterze i sędzia już w pierwszej rundzie zakończył walkę.