Mateusz Murański największą popularność zyskał dzięki występom w serialu "Lombard. Życie pod zastaw". W ostatnich latach próbował swoich sił w świecie freak fightów, występując w oktagonie jako zawodnik Fame MMA i High League. <a href="https://sport.interia.pl/mma/news-dyskwalifikacja-i-wielkie-kontrowersje-tak-wygladala-ostatni,nId,6585223">W ostatniej walce Murański zmierzył się z Pawłem "Scarface" Bombą</a>. Podczas tego starcia doznał urazu krocza, w wyniku którego trafił do szpitala. Ta kontuzja sprawiła, że mężczyzna musiał zrobić sobie przerwę od rywalizacji. Do występów na galach freak fightowych planował wrócić w okolicach czerwca. Niestety, 8 lutego w mediach pojawiły się informacje o <a href="https://sport.interia.pl/mma/news-mateusz-muranski-nie-zyje-mial-szanse-na-oscara-walczyl-we-f,nId,6585207">niespodziewanej śmierci gwiazdora. </a> <a href="https://sport.interia.pl/mma/news-ostatni-wpis-mateusza-muranskiego-niedlugo-mial-spelnic-swoj,nId,6585195">Ostatni wpis Mateusza Murańskiego. Niedługo miał spełnić swoje marzenie</a> Po tragicznych wieściach głos w sprawie śmierci Mateusza Murańskiego zabrały inne gwiazdy freak fightów, w tym między innymi zawodniczka Fame MMA i znana z "Królowych Życia" celebrytka Kasia Alexander. Choć dokładna przyczyna zgonu 29-latka nie została jeszcze podana, "Laluna" podzieliła się w mediach społecznościowych swoją teorią. Zawodnik, do którego nawiązała "Laluna" to Dawid Ozdoba. Jeden z prekursorów freak fightów zmagał się z depresją i zmarł 4 października. <a href="https://sport.interia.pl/mma/news-marcin-najman-zareagowal-na-smierc-mateusza-muranskiego-wymo,nId,6585272">Marcin Najman zareagował na śmierć Mateusza Murańskiego. Wymowny wpis</a>