Fame MMA już na stałe wpisało się w kalendarz gal freakowych. Czternasta edycja zapowiada się na największą z dotychczasowych i ponownie przyciągnie tysiące kibiców przed ekrany. Z pewnością będzie to gala Fame, którą na żywo zobaczy najwięcej widzów w historii istnienia federacji. Jednym z głośniejszych pojedynków gali ma być walka Laluny z Sheeyą. Influncerki nieraz miały okazję się ze sobą spotkać i wymienić spojrzenia. W czwartek doszło pomiędzy nimi do face to face. Wszystko odbyło się jednak w dość nieoczywistych okolicznościach. To, czym różnią się te dwie zawodniczki to zdecydowanie charakter. Laluna ciągle pokazuje pazur, zaś Sheeya stara się przy tym zachowywać spokój. Laluna zrobiła show różowymi obcasami Kiedy tylko Laluna usłyszała o face to face, natychmiast postanowiła zmienić swój strój. Z głowy zniknęła peruka, a na nogach pojawiły się inne buty. Przyniesione obuwie miały wysoki obcas i wyróżniały się wściekle różowym kolorem. Chwilę potem panie patrzyły sobie już w oczy. Sheeya upomniała jednak rywalkę, że dla głębszego spojrzenia wypadałoby ściągnąć okulary przeciwsłoneczne. Ta szybko to uczyniła. Czytaj też: Robert Ruchała po gali KSW 69: Umiejętności są ważne, ale głowa jest kluczowa Czy pojedynek w ogóle się odbędzie? To kolejny gorący temat przed Fame MMA 14. Okazuje się bowiem, że Sheeya - dziewczyna Gimpera, ma kontuzję palca, który najprawdopodobniej jest złamany. Zawodniczka mówiła nawet o operacji. Fragment kości jest bowiem odłączony i walka może jedynie pogorszyć jej stan zdrowia. Wobec tego nie jest jasne, czy do pojedynku z rywalką znaną z "Królowych Życia" w ogóle dojdzie. Jedno jest pewne. Jeśli tak, będzie to niezwykle nacechowana emocjami walka.