- Myślę, że to wam się nie spodoba, ale kiedyś musiał nadejść ten czas. Po pięciu latach bycia w federacji postanowiłam odejść - powiedziała Bilska za pośrednictwem swojego konta na Instagramie. - KSW stało się dla mnie drugim domem, a ludzie, których tam poznałam, rodziną. Mam nadzieję, że zostaniecie ze mną na długo. Bardzo chciałabym podziękować wam, fanom, że przez te wszystkie lata byliście ze mną. Za wszystkie słowa wsparcia, ale również za krytykę - dziękowała piękność. Bilska ustępuje miejsca młodszym koleżankom, które z równie dużą gracją towarzyszą wojownikom największej w Polsce federacji KSW. Odchodzi z mianem najbardziej znanej i najdłużej współpracującej z federacją "ring girl". - Jeśli któraś z was zawiedzie, wskoczę i uratuję sytuację. Będę pojawiać się w kuluarach, więc możecie liczyć na moje wsparcie - zaoferowała swoją gotowość kobieta. Art