Gala XTB KSW 77 rozpoczęła się od starcia pań. Wiktoria Czyżewska przebojem wdarła się do polskiej organizacji. Potrzebowała minuty i 12 sekund, aby pokonać Ukrainkę Oleksandrę Karasewą. Nasza zawodniczka mocnym ciosem prostym trafiła oponentkę, a sędzia po chwili przerwał pojedynek. W drugim starciu ze świetnej strony zaprezentował się Szamad Erzanukajew, który skrzyżował rękawice z Carlem McNallym. Polak w drugiej rundzie popisał się efektownym poddaniem i zmusił Irlandczyka do poddania. Zobacz: Co za nokaut! Efektowny debiut polskiej zawodniczki w KSW Niestety nieudanie w klatce zaprezentował się Adrian Gralak, który został pokonany przez sensacyjnego pogromcę Polaków Yanna Liasse'a. Luksemburczyk po raz kolejny zaskoczył i to jego ręka powędrowała w górę. Śląsko-śląskie starcie gospodarzy powędrowało na konto Michała Domina, który triumfował nad Patrykiem Likusem w trzeciej rundzie. KSW 77: wyniki na żywo Autor najszybszego nokautu w KSW Bogdan Gnidko ponownie szybko zastopował przeciwnika. Madalin Pirvulescu został trafiony efektownym wysokim kopnięciem i padł na matę nieprzytomny. Na zwycięską ścieżkę zwycięstw powrócił utalentowany radomianin Patryk Kaczmarczyk, który potrzebował 63 sekundy, aby rozprawić się z Pascalem Hintzenem. Niesamowicie zadowolony ze swojego występu był Andrzej Grzebyk, który był bardzo głodny kolejnego zwycięstwa. W końcu mu się to udało i to w efektowny sposób. Oton Jasse został pokonany pod koniec pierwszej odsłony. Za postawę trzeba pochwalić Daniela Rutkowskiego. Polak stoczył bardzo ciężki bój z Lom Alim-Eskievem. Starcie ostatecznie skończyło się na punkty. Sędziowie niejednogłośnie wskazali na "Rutka", punktując: (2x 29-28, 28-29). Pas mistrzowski w kat. do 93 kg pozostał w rękach Ibrahima Czużigajewa, który po pięciorundowej batalii rozprawił się z Ivanem Erslanem. Czeczeński zawodnik szukał skończenia przed czasem, lecz ostatecznie nie udało mu się zastopować oponenta. Następnie mieliśmy okazję poznać nowego mistrza KSW, Jakuba Wikłacza. On oraz Sebastian Przybysz stoczyli niesamowity pięciorundowy bój. Obaj dali z siebie sto procent. Ich pojedynek jest absolutnym kandydatem do najlepszej walki wieczoru. Lepszej walki w polskim MMA polscy kibice nie mogli sobie wymarzyć. Mariusz Pudzianowski zmierzył się z Mamedem Chalidowem. Przed starciem bardzo trudno wskazać faworyta. Jednak w niesamowitej formie był zawodnik Arrachiona Olsztyn, czego dowodem były rzuty 25 kg cięższym "Pudzianem". Ostatecznie Chalidow zapiął się za plecy byłego strongmana, zasypał ciosami, a sędzia przerwał pojedynek. Łącznie w Arenie Gliwice zobaczyliśmy 11 pojedynków. KSW 77: Kto wygrał? Walka wieczoru: Mamed Chalidow #2 MW (35-8-2, 15 KO, 16 Sub) pokonał Mariusza Pudzianowskiego #3 (17-7, 12 KO) przez TKO w 1. rundzie Walka o pas wagi koguciej: Jakub Wikłacz #1 (14-3, 9 Sub) pokonał Sebastiana Przybysza #C (10-3, 4 KO, 3 Sub) Walka o pas wagi półciężkiej: Ibrahim Czużigajew #C (17-5, 8 KO, 2 Sub) pokonał Ivana Erslana #1 (12-2 1NC, 8 KO, 1 Sub) przez jednogłośną decyzję Karta główna: Daniel Rutkowski #1 (15-3 1NC, 7 KO, 1 Sub) pokonał Lom-Ali Eskieva #2 (20-61NC, 9 KO, 3 Sub) przez niejednogłośną decyzję (2x 29-28, 28-29)Andrzej Grzebyk #5 (17-6, 11 KO, 3 Sub) pokonał Otona Jasse (21-8, 1 KO, 19 Sub) przez nokaut Patryk Kaczmarczyk #7 (9-2, 3 KO, 2 Sub) pokonał Pascala Hintzena #8 (8-2, 6 Sub) przez nokaut w 1. rundzie Bohdan Gnidko #6 (9-0, 6 KO, 3 Sub) pokonał Madalina Piîrvulescu #8 (5-1, 5 KO) przez nokaut w pierwszej rundzieMichał Domin (5-3, 2 KO, 2 Sub) pokonał Patryka Likusa (2-2, 1 KO) przez poddanie w 3. rundzieYann Liasse (9-1 1NC, 1 KO, 6 Sub) pokonał Adriana Gralaka (5-1 1NC, 2 KO, 1 Sub) przez poddanie w 2. rundzieSzamad Erzanukajew (2-0, 1 Sub) pokonał Carla McNally'ego (2-1, 2 Sub) przez poddanie w 2. rundzieWiktoria Czyżewska (2-0, 2 KO) pokonała Oleksandrą Karasewą (2-0, 2 KO) przez TKO w 1. rundzie Z Gliwic, Adam Lewicki - Interia Sport