Gala KSW 64 odbyła się w sobotę, a walką wieczoru było starcie Sebastiana Przybysza z Bruno Augusto dos Santosem o pas wagi koguciej. Sporą uwagę przyciągnął też pojedynek Mariusza Pudzianowskiego z Serigne Ousmane "Bombardierem" Dią, który zakończył się po kilkunastu sekundach. KSW 64. Sylwia Juśkiewicz lepsza od Karoliny Owczarz Fani MMA mogli jednak zwrócić uwagę także m.in. na jedyną kobiecą walkę gali, w której mierzyły się dwie zawodniczki rodem z Łodzi - Sylwia Juśkiewicz (9-6, 6 KO) i Karolina Owczarz (4-1, 2 Sub). Choć obie uczestniczki dotrwały do zakończenia starcia, to zwyciężczyni mogła być tylko jedna - sędziowie jednogłośnie oświadczyli, że jest nią Juśkiewicz.Mimo porażki i kilku poważniejszych obrażeń Karolina Owczarz zachowała pogodę ducha, którą potwierdziła swoim wpisem na Instagramie. Dołączone do niego zdjęcie ukazuje uśmiechniętą, choć posiniaczoną zawodniczkę. KSW 64. Karolina Owczarz: Dziękuję za ogrom wsparcia "No cóż, miewałam znacznie przyjemniejsze poranki w życiu" - napisała Owczarz, dodając jednak od razu, że z jej zdrowiem wszystko w porządku."Nie ma słów, żeby opisać, jak bardzo jesteście wspaniali. Dziękuję za ogrom pozytywnych wiadomości i wsparcia" - dodała.Karolina Owczarz w walkach MMA występuje od 2018 roku. Wcześniej zajmowała się boksem, była także dziennikarką Polsatu Sport. PaCze