Na nieco ponad godzinę przed galą KSW poinformowało, że "Bombardier" doznał zapalenia wyrostka robaczkowego i został odwieziony do szpitala. Szybko jednak załatwiono zastępstwo. "Pudzian" zmierzył się z Nikolą Milanoviciem. Serb jest mistrzem Polski w judo i sambo, ale w MMA debiutował. Nie sprawił więc najmniejszych problemów byłemu strongmanowi. Mariusz Pudzianowski - Nikola Milanović Serb, który wskoczył za "Bombardiera" nie był tak ciężki, jak Senegalczyk, ale również miał dużo większą wagę niż Pudzianowski. Ważył bowiem ponad 140 kg. Zgodnie z oczekiwaniami "Pudzian" szybko zakończył walkę. Pojedynek bez wielkiej historii. Serb przykleił Polaka do klatki, ale ten się uratował, przeszedł mu za plecy i po 72 sekundach skończył pojedynek ciosami w parterze. Antun Raczić - Sebastian Przybysz Walka Chorwata z Polakiem to starcie rewanżowe. Mierzyli się oni na gali KSW 46, a jednogłośną decyzją sędziów zwyciężył Raczić. Chorwat zdecydowanie wygrywał poprzednie walki w KSW, ale nie było to pasjonujące boje. Tym razem było zupełnie inaczej.Pierwsze dwie rundy toczyły się w stójce. W tej płaszczyźnie przewagę miał Przybysz, który korzystał z przewagi zasięgu. Podobnie było w trzecim starciu, ale Raczić odpowiedział mocnym ciosem, który zachwiał Polakiem. Chwilę później mistrz zdołał obalić Polaka i przejął kontrolę w parterze. W piątej rundzie także Przybysz zdominował parter. Był tak pewny zwycięstwa, że w końcówce krzyczał coś do Raczicia, a nawet prowokacyjnie pozował do zdjęć. Sędziowie byli podobnego zdania i wypunktowali zwycięstwo Przybysza. Został on nowym mistrzem kategorii koguciej. Damian Janikowski - Jason Radcliffe Pojedynek rozpoczął się spokojnie. Obaj zawodnicy unikali brawurowych akcji. W ostatnich sekundach pierwszej rundy Janikowski zaznaczył swoją przewagę, rzucając się na rywala i zadając kilka mocnych ciosów. Na początku drugiej rundy celniej uderzał i kopał Radcliffe. Końcówkę znowu lepszą miał Janikowski. Rywal znalazł się na macie. Janikowski zajął jego plecy i na 18 sekund przed gongiem rozbił Brytyjczyka ciosami w parterze.Przy jednym z ciosów złamał palca, ale nie rozpaczał z tego powodu. Ból osłodziło mu zwycięstwo. Krystian Kaszubowski - Michał Pietrzak Szkoda słów na pierwsze dwie rundy. Szachy zamiast MMA. Ciekawiej zrobiło się w trzecim starciu. Cały pojedynek toczył się w stójce. W końcówce Pietrzak obalił rywala i zaznaczył swoją przewagę w parterze. To pozwoliło mu zwyciężyć, choć sędziowie nie byli zgodni. Dwóch z trzech arbitrów wskazało Pietrzaka, jako zwycięzcę. W wywiadzie w klatce Pietrzak przyznał, że czeka na rewanżową walkę mistrzowską z Roberto Solidiciem. Michał Włodarek - Darko Stoszić Stošić ostatnio walczył w UFC. Wyleciał z organizacji po trzech porażkach z rzędu. W debiutanckiej walce dla KSW zaprezentował się jednak dobrze. Już w pierwszej rundzie aż trzy razy obalał Polaka. W parterze miał pełną kontrolę. Większość drugiej rundy Włodarek też spędził na macie. Serb konsekwentnie rozbijał Serba i udało mu się zakończyć walkę po mocnym prawym bitym z góry. Zaraz po walce Serb wyzwał do walki mistrza KSW w wadze ciężkiej Phila De Friesa. Łukasz Rajewski - Konrad Dyrschka Już na początku walki mieliśmy dłuższą przerwę. Rajewski kopnął bowiem rywala w krocze. Niemiec zdecydował się jednak walczyć dalej.Po przerwie przewagę miał Polak. Trafił mocno rywala lewym sierpowym. Dyrschka się zachwiał, ale dotrwał do końca otwierającego starcia. Cała walka toczyła się w stójce. W tej płaszczyźnie lepiej radził sobie Rajewski. Okopywał nogę rywala i dokładał mocne ciosy. W ostatnich sekundach Dyrschka zdołał obalić Polaka. Jednak to było za mało, aby wygrać walkę. Jednogłośną decyzją sędziów zwyciężył więc Rajewski. Dla Dyrschki była to druga w karierze, a pierwsza od 2013 roku. Z kolei "Raju" przez ponad rok jest niepokonany. Wygrał trzy ostatnie pojedynki. Adrian Bartosiński - Lionel Padilla W pierwszej rundzie Bartosiński kontrolował walkę w parterze. W drugim starciu sytuacja się odwróciła. Polak stracił sporo energii. Jednak w ostatniej rundzie Polak się obudził. Znowu przejął inicjatywę w parterze. Znalazł się w dosiadzie i ciosami zakończył walkę na 55 sekund przed gongiem. To był debiut Bartosińskiego w KSW. Momentami wyglądał na spiętego, ale przezwyciężył gorsze chwile i pozostał niepokonany w MMA. Sebastian Rajewski - Savo Lazić Rajewski od początku miał przewagę. Polak wywodzi się z kickboxingu i w pierwszych fragmentach walki zaskoczył rywala dwoma sprowadzeniami. W drugiej rundzie zawodnik z Poznania miał jeszcze większą przewagę. Lazić był już bardzo zmęczony. Rajewski z tego korzystał i obijał Czarnogórca w stójce. W trzeciej rundzie Rajewski również narzucał swój styl gry i pewnie zwyciężył. O werdykcie decydowali sędziowie. Wszyscy, jako zwycięzcę, wskazali Polaka. Cyprian Wieczorek - Patryk Likus W pierwszej walce gali KSW 59 spotkało się dwóch debiutantów. Lepszy okazał się Likus.Już w otwierającej rundzie Likus zdołal obalić rywala i kontrolował pojedynek w parterze. W dwóch kolejnych starciach przeważał w stójce. W końcowych fragmentach kolejny raz sprowadził walkę do parteru, czym przypieczętował zwycięstwo. Sędziowie jednogłośnie przyznali zwycięstwo Likusowi. Wyniki gali KSW 59: +120,2 kg/+265 lb: Mariusz Pudzianowski (14-7-1NC, 9 KO) pokonał Nikolę Milanovicia (0-1) przez TKO (ciosy w parterze) w pierwszej rundzie 61,2 kg/135 lb: Sebastian Przybysz (8-2, 4 KO, 1 SUB) pokonał Antuna Raczicia (25-9-1, 13 SUB) przez jednogłośną decyzję sędziów - walka o pas mistrza kategorii koguciej 83,9 kg/185 lb: Damian Janikowski (6-3, 4 KO, 1 SUB) pokonał Jasona Radcliffe'a (16-8, 10 KO, 4 SUB) przez TKO (ciosy w parterze) w drugiej rundzie 77,1 kg/170 lb: Michał Pietrzak (10-4, 3 KO, 2 SUB) pokonał Krystiana Kaszubowskiego (9-2, 2 KO, 1 SUB) przez niejednogłośną decyzję sędziów 120,2 kg/265 lb: Darko Stoszić (14-4, 9 KO, 1 SUB) pokonał Michała Włodarka (8-3, 4 KO, 1 SUB) przez TKO (cios w parterze) w drugiej rundzie 70,3 kg/155 lb: Łukasz Rajewski (11-6, 5 KO, 2 SUB) pokonał Konrada Dyrschkę (11-2, 6 KO, 1 SUB) przez jednogłośną decyzję sędziów 77,1 kg/170 lb: Adrian Bartosiński (10-0, 8 KO) pokonał Lionela Padillę (8-2, 2 KO, 5 SUB) przez TKO (ciosy w parterze) w trzeciej rundzie 70,3 kg/155 lb: Sebastian Rajewski (10-6, 4 KO) pokonał Savo Lazicia (10-6, 5 KO, 1 SUB) przez jednogłośną decyzję sędziów 65,8 kg/ 145 lb: Patryk Likus (1-0) pokonał Cypriana Wieczorka (0-1) przez jednogłośną decyzję sędziów. Tego jeszcze nie widziałeś! Sprawdź nowy Serwis Sportowy Interii! Wejdź na sport.interia.pl!