Kowalkiewicz przerwała milczenie. Wprost ogłasza ws. końca kariery, klamka zapadła
Karolina Kowalkiewicz-Zaborowska na ostatniej gali UFC w Las Vegas przegrała na punkty z Denise Gomes. Mimo tego nie zamierza rezygnować z kolejnych walk. W październiku skończy 40 lat, ale w programie "The Ariel Helwani Show" zdradziła, że ma konkretne plany na najbliższą przyszłość. Padła przy tym istotna deklaracja ws. ewentualnego zakończenia kariery.

18 pojedynków w UFC stoczyła już w trakcie swojej długiej i bogatej kariery Karolina Kowalkiewicz-Zborowska. To sukcesy w KSW pozwoliły jej wypłynąć na szersze wody i zyskać rozpoznawalność także poza granicami Polski. Jako że dwie ostatnie walki mistrzyni KSW w wadze słomkowej zakończyły się porażkami, w przestrzeni medialnej zaczęło się pojawiać coraz więcej pytań o koniec kariery.
Takowy sugeruje również wiek reprezentantki Polski. Kowalkiewicz-Zborowska w październiku świętować będzie 40. urodziny i czas zdecydowanie gra na jej niekorzyść. Polka w maju okazała się wyraźnie gorsza od Iasmin Lucindo, a w listopadzie ubiegłego roku przegrała na punkty na gali w Las Vegas z Denise Gomes.
Karolina Kowalkiewicz-Zborowska nie zamierza kończyć kariery. Ma jasny plan
Mimo niepowodzeń nie zamierza jeszcze kończyć z walkami. W programie "The Ariel Helwani Show" padła jasna deklaracja ws. przyszłości.
Chcę stoczyć jeszcze dwie walki, a potem zobaczymy. Mam dwie walki w kontrakcie i chcę mieć 20 walk stoczonych w UFC. Teraz mam 18, więc to jest taki mój mały cel do osiągnięcia
~ zdradziła Karolina Kowalkiewicz-Zborowska
Jak ujawniła, w ostatnim czasie regularnie otrzymywała pytania o koniec kariery. Za każdym razem jej odpowiedź wyglądała tak samo. - Może będzie ich więcej, zobaczymy - dodała 39-latka.
Waleczna Polka łącznie odbyła 25 pojedynków, z czego wygrała 16. W 2016 roku stanęła nawet przed szansą na sięgnięcie po tytuł mistrzowski. Wyraźnie przegrała jednak z Joanną Jędrzejczyk.