Konflikt trwa. Marcin Najman i Krzysztof Stanowski przerzucają się oskarżeniami
Marcin Najman i Krzysztof Stanowski nadal przerzucają się oskarżeniami. „El Testosteron” upublicznił rozmowę z Andrzejem Klimkiem, do którego dziennikarz rzekomo miał dzwonić, aby wycofał się ze sponsorowania gali. Jeden ze współwłaścicieli Kanału Sportowego nie pozostał dłużny i odpowiedział na oskarżenia.
W mediach społecznościowych nadal trwa wojna pomiędzy Marcinem Najmanem i Krzysztofem Stanowskim. Burza rozpętała się 8 stycznia, po zaprezentowaniu Andrzeja Zielińskiego ps. "Słowik", byłego szefa mafii pruszkowskiej, jako szefa organizacji MMA-VIP 4.
Po tym wydarzeniu Stanowski zaczął nawoływać, aby wszystkie firmy wspierające organizację Najmana, zakończyły współpracę. "El Testosteron" skomentował ten temat na łamach Interii.
- Największą hipokryzją jest to, że szefem GROMDY jest Mariusz Grabowski, pospolity przestępca i bandzior. Krzysztof Stanowski i Kanał Sportowy patronują pospolitemu bandziorowi. Chciałbym, żeby jakiś dziennikarz zadał Stanowskiemu pytanie, czemu Kanał Sportowy patronuje GROMDZIE, bo ja to pytanie zadaję już ileś razy i nie uzyskuję odpowiedzi - powiedział Najman.
Dziś częstochowianin opublikował rozmowę z Andrzejem Klimkiem, właścicielem firmy Klimek Transport Krajowy i Międzynarodowy. Jest to jedna z firm, która współpracuje z Najmanem.
Andrzej Klimek przyznał, że w sobotni poranek odebrał telefon od Stanowskiego. Problem w tym, że wcześniej współwłaściciel Kanału Sportowego dzwonił do jego ojca, który nazywa się tak samo, ale ma zupełnie inną firmę.
- Ojciec ma 67 lat i nazywa się Andrzej Klimek. Ja jestem Andrzej Klimek, 1983 rok. Ja Marcina znam. Oni dzwonią do Andrzeja Klimka 50 lat starszego i go k*** szantażują, a nie chodzi o niego - przyznał młodszy z rodu Klimków na nagraniu.
- W KRS i NIP mam nazwę Klimek Transport Krajowy i Międzynarodowy, a mój ojciec ma Trak Międzynarodowy Transport Drogowy - dodał.
Stanowski nie pozostał dłużny i szybko odpowiedział na zarzuty. Stwierdził, że do firmy Klimek nie dzwonił i stwierdził, że mógłby pozwać Najmana, ale uznał to za bezcelowe.
W kolejnym wpisie Stanowski opublikował zdjęcia ze swojej konwersacji z inną firmą wspierającą Najmana, Leśniewski Sound System, pytając dlaczego wspiera organizację MMA-VIP. Firma ostatecznie wycofała się ze współpracy.
Konflikt się zaognia i na pewno będzie miał swój dalszy ciąg.
Wyrażaj emocje pomagając!
Grupa Interia.pl przeciwstawia się niestosownym i nasyconym nienawiścią komentarzom. Nie zgadzamy się także na szerzenie dezinformacji.Zachęcamy natomiast do dzielenia się dobrem i wspierania akcji „Fundacja Polsat Dzieciom Ukrainy” na rzecz najmłodszych dotkniętych tragedią wojny. Prosimy o przelewy z dopiskiem „Dzieciom Ukrainy” na konto: 96 1140 0039 0000 4504 9100 2004 (SKOPIUJ NUMER KONTA).
Możliwe są również płatności online i przekazywanie wsparcia materialnego. Więcej informacji na stronie: Fundacja Polsat Dzieciom Ukrainy.