Kolejny raz "Ferrari" dał efektowną walkę. Po szybkim znokautowaniu Pawła Bomby na High League 4, z kolejnym rywalem, rozprawił się równie szybko. Tym razem "Ferrari" odprawił Mariusza "Hejtera" Słońskiego, już w pierwszej rundzie. Różnica jest taka, że teraz dopadł rywala w parterze i już nie odpuścił. Po jednym z mocnych ciosów na głowę "Hejtera", sędzia przerwał walkę. Z kolei walka Kwiecińskiego z Bandurskim toczyła się na pełnym dystansie. Pojedynek toczył się na zasadach bokserskich, choć w rękawicach do MMA. Choć walka trwała całe trzy rundy, to w tym czasie Kwieciński dwukrotnie znalazł się na deskach. Nie dał się jednak znokautować, ale przegrał jednogłośną decyzją sędziów.