Mistrz (2008 rok) i wicemistrz olimpijski (2000) w podnoszeniu ciężarów błyskawicznie rozstrzygał wszystkie poprzednie pojedynki w MMA. W Ełku po raz pierwszy jego rywalem był zagraniczny zawodnik, do tego z dużo większym doświadczeniem w tej dyscyplinie; bilans 16-10. Cuk, który zaczynał przygodę ze sportem od judo, wygrywał lub przegrywał najczęściej w pierwszej rundzie, dlatego zapowiadał się krótki bój. W pierwszej akcji Cuk próbował sprowadzić Kołeckiego do parteru, ale Polak wybronił się i sam przewrócił Chorwata. Kołecki zasypał go gradem ciosów, rywal na chwilę wstał, ale były sztangista znów go powalił i ponownie wyprowadził mnóstwo uderzeń. Sędzia Piotr Michalak zmuszony był przerwać rywalizację. 36-letni Kołecki w walkach w klatce na zasadach MMA (jedną stoczył w ringu, na gali Tomasza Babilońskiego w kopalni soli w Wieliczce) debiutował w marcu 2017 roku. W innych walkach m.in. były mistrz Polski w zapasach Daniel Rutkowski (6-2) wygrał przez TKO w pierwszej rundzie z Aleksandrem Georgasem (9-6), zaś Kacper Formela (9-1) pokonał przez KO 1 Adama Brzezowskiego (5-5).