"Ze względu na pandemię inna gala została przeniesiona na termin mojej walki. Dlatego ta z moim udziałem odbędzie się troszkę później" - powiedział zawodnik podczas piątkowej konferencji prasowej. Jego zdaniem ta zmiana nie komplikuje jego przygotowań. Jest w treningu cały czas, a zajęcia pod kątem najbliższej walki miały ruszyć w poniedziałek. Wobec zaistniałej sytuacji stanie się to później. Bilans walki 41-letniego Teixeiry to 32 zwycięstwa i siedem porażek. Pas mistrzowski bez powodzenia próbował zdobyć już w 2014 roku. W kolejnych latach walczył ze zmiennym szczęściem, ale od 2019 roku może się pochwalić serią pięciu wygranych, z czego cztery pojedynki rozstrzygnął przed czasem. W Ultimate Fighting Championship 38-letni obecnie Błachowicz (28-8) występuje od 2014 roku. 27 września 2020 na gali UFC 253 w Abu Zabi zdobył wakujący tytuł mistrza federacji UFC w kategorii półciężkiej. Pokonał wówczas Amerykanina Dominicka Reyesa przez TKO w drugiej rundzie. 6 marca tego roku na gali UFC 259 w Las Vegas Polak obronił pas wygrywając jednogłośnie na punkty z niepokonanym do tamtego momentu mistrzem wagi średniej Nigeryjczykiem Israelem Adesanyą. Zawodnik mieszka Warszawie, ale pochodzi z Cieszyna i nie zerwał związków z tym miastem. Teraz przyjechał do niego - jak to określił - w celach "prywatno-zawodowych". Poinformował, że w jesienią powinna się odbyć premiera filmu z jego udziałem. Nie chciał zdradzić szczegółów. Przyznał jednak, że nie przez przypadek ma zrobione wspólne zdjęcie z reżyserem Patrykiem Vegą. Autor: Rafał Czerkawski rcz/ krys/