Już tylko dni dzielą nas od zamykającej 2022 rok gali XTB KSW 77. Organizatorzy przewidzieli aż 11 emocjonujących pojedynków. Wydarzenie zacznie się od walki pań Czyżewska - Karasewa, a skończy się na pojedynku dwóch prawdziwych legend: Pudzianowski - Chalidow. Zobacz: <a href="https://sport.interia.pl/mma/news-ksw-77-pudzian-mamed-kiedy-gala-gdzie-ogladac-data-transmisj,nId,6466568">KSW 77: Pudzian - Mamed. Kiedy gala? Gdzie oglądać? [data, transmisja]</a> Mamed powraca rok po brutalnym nokaucie od Roberto Soldicia. Chorwat trafił urodzonego w Czeczenii zawodnika potężnym podbródkowym, a ten padł na matę nieprzytomny. Później Chalidowa czekał szereg zabiegów, bowiem jego twarzoczaszka mocno ucierpiała. W innym nastroju do potyczki podchodzi Mariusz Pudzianowski, który niesiony jest pięcioma zwycięstwami z rzędu. Ostatnio sprawił wielką niespodziankę i znokautował Michała Materlę. Teraz środowisko sportów walki wie, że "Pudziana" nie można lekceważyć. Martin Lewandowski wielokrotnie powtarzał, że bój dwóch ikon jest najdroższym pojedynkiem w historii polskiego MMA. Dotychczas za taki uważano wspomniany bój Chalidowa z "Robocopem". Teraz Mamed i "Pudzilla" zgarną znacznie więcej. Powiedzieć, że jest to sześciocyfrowa kwota, to jak nic nie powiedzieć. Według informacji "Super Expressu" wojownicy łącznie wzbogacą się o ponad... 3 mln złotych!