Parnasse jest mistrzem KSW w wadze piórkowej. Teraz dołożył drugi tytuł, choć na razie jest on tymczasowy. Pas wagi lekkiej dzierży bowiem Marian Ziółkowski. Tytułu miał bronić właśnie w walce z Francuzem. Doznał jednak kontuzji i zastąpił go Sebastian Rajewski. Do walki Parnasse'a z Ziółkowskim jednak dojdzie, gdy Polak się wyleczy. Przebieg gali KSW 76 Samociuk - Gawryjołek W pierwszej walce KSW 76 walczył Marek Samociuk, któremu również zmienił się rywal. Kontuzjowanego Filipa Bradaricia zastąpił Kamil Gawryjołek, który toczył dopiero trzecią walkę w karierze, a w KSW debiutował. Choć zgodził się na walkę, dopiero kilka dni przed galą, to zdołał zwyciężyć. Lepiej zaczął jednak Samociuk. Ważył dużo więcej od rywala i próbował to wykorzystać. Rozpoczął od mocnego, niskiego kopnięcia. W stójce Gawryjołek sporo przyjął. Samociuk jednak sprowadził walkę do parteru. Tam, na początku miał przewagę, ale Gawryjołek zdołał wykonać przetoczenie. Znalazł się na górze i przeszedł do ataku. Jego przewaga się powiększała. W końcu, na 23 sekundy przed końcem pierwszej rundy, po "lawinie" ciosów Gawryjołka w parterze, sędzia przerwał pojedynek. Szadziński - Mircea Druga walka też zakończyła się w pierwszej rundzie Różnica była taka, że cały pojedynek toczył się w stójce. W tej płaszczyźnie lepiej spisał się Valeriu Mircea. Mołdawianin potrzebował niecałych 100 sekund, aby zakończyć pojedynek. Trafił mocnym prawym Szadzińskiego i Polak znalazł się "na deskach", choć szybko wstał. Mircea jednak ponowił atak i jeszcze raz trafił. Tym razem Szadziński nie zdołał już się podnieść. Odzimkowski - fadipe Niespodziewanie przegrał też Albert Odzimkowski. Mierzył się on z Henrym Fadipe, który we wrześniu pokonał Łukasza Stanka na gali MMA Attack 4. Tamten pojedynek Fadipe zakończył w drugiej rundzie. Teraz też tak się stało. Starcie z Odzimkowskim, to świetny pokaz parteru. Ostatecznie zwycięsko wyszedł z tego Fadipe. W pierwszej rundzie bardzo aktywnie pracował Odzimkowski. Po pięciu minutach był już bardzo zmęczony i rywal poddał go efektowną, ale też bardzo trudną i rzadko spotykaną techniką, tzw. peruwiańskim krawatem. Fani MMA nie oglądają często tej techniki. Było to pierwsze tego typu poddanie w KSW. Jojua - Racić Walka Zoriko Jojuy z Antunem Raciciem była pierwszą, która toczyla się na pełnym dystansie. Obaj pokazali bardzo dobre zapasy. Aktywniejszy był jednak Gruzin i to on znalazł uznanie w oczach sędziów. Wszyscy trzej arbitrzy punktowali trzy rundy na korzyść Gruzina. Tym samym pozostaje on niepokonany od kwietnia 2017 roku. Kazieczko - Barrio Walka Macieja Kazieczki z Francisco Barrio była prawdziwą stójkową wojną na wyniszczenie. Ostatecznie to Polak przechylił szalę zwycięstwa na swoją korzyść. Po spokojniejszej pierwszej rundzie w drugiej zaczęła być widoczna coraz wyraźniejsza przewaga Barrio. Miał mniejszy zasięg, ale umiejętnie skracał dystans i mocno trafiał. Kazieczko to przetrwał i pod koniec drugiej rundy posłał rywala na deski. Argentyńczyka uratował jednak gong. W trzeciej rundzie nic już go jednak nie uratowało. Na minutę i 40 sekund przed ostatnim gongiem, Kazieczko trafił dwoma potężnymi ciosami. Poprawił jeszcze dwoma ciosami w parterze i sędzia przerwał pojedynek. Hooi - Szczepaniak Znacznie szybciej i jeszcze bardziej efektownie zakończyła się walka Artura Szczepaniaka z Brianem Hooiem. Polak bardzo szybko, bo po zaledwie 43 sekundach zakończył pojedynek. Wysokie kopnięcie Szczepaniaka weszło idealnie na głowę rywala, który znalazł się na deskach. Polak jeszcze dobił rywala w parterze i sędzia przerwał pojedynek. Hooi był oszołomiony. Nie wiedział, co się stało. Próbował wstać i walczyć dalej, ale okazało się to niemożliwe. Pawlak - Breese Szybko, choć nie aż tak, zakończył swój pojedynek Paweł Pawlak. Walka jednak też nie wyszła poza pierwszą rundę. Po kilku wymianach w stójce, walka przeniosła się do parteru. Tam Pawlak przyjął dobrą pozycję i zadał sporo mocnych ciosów. Sędzia zakończył pojedynek, ale Breese był tym rozgoryczony. Jeszcze przed werdyktem wyszedł z klatki, ale musiał do niej szybko wrócić, na ogłoszenie zwycięzcy pojedynku. Bartosiński - Kaszubowski W pierwszej rundzie zmieścił się także Adrian Bartosiński. Na dwie sekundy przed końcem pierwszej rundy "ubił" Krystian Kaszubowskiego. W parterze "Bartos" zdominował rywala. W połowie pierwszej rundy sprowadził walkę do parteru i atakował z góry. Doszedł do dobrej pozycji i na kilkanaście sekund przed końcem pierwszej rundy rozpoczął zmasowany atak. Wydawało się, że Kaszubowski dotrwa do końca. Bartosiński jednak zadał mnóstwo ciosów, czym przekonał sędziego do przerwania walki na dwie sekundy przed końcem pierwszej rundy. Parnasse - Rajewski Salahdine Parnasse przeszedł do historii KSW. Był już najmłodszym mistrzem w historii organizacji. Tym razem został najmłodszym zawodnikiem z dwoma pasami na koncie, choć ten drugi pas na razie jest tymczasowy. Rajewski to przede wszystkim świetna stójka. W tej płaszczyźnie nie odstawał od rywala. W parterze był jednak dużo słabszy. Już w drugiej rundzie Parnasse był bliski skończenia walki, ale Polak przetrwał i dał radę wstać. W czwartej rundzie Rajewski już sobie nie poradził i został uduszony. Wyniki walk gali KSW 76: 70,3 kg: Salahdine Parnasse (16-1-1, 2 KO, 6 Sub) pokonał Sebastiana Rajewskiego (12-8, 4 KO) przez poddanie (duszenie zza pleców) - walka o pas tymczasowego mistrza w kategorii lekkiej 77,1 kg: Adrian Bartosiński (12-0, 10 KO, 1 Sub) pokonał Krystiana Kaszubowskiego (10-3, 2 KO, 1 Sub) przez TKO (ciosy w parterze) w 1. rundzie 83,9 kg: Paweł Pawlak (11-4-1, 10 KO, 3 Sub) pokonał Toma Breese'a (15-4, 5 KO, 9 Sub) przez TKO (ciosy w parterze) w 1. rundzie 77,1 kg: Artur Szczepaniak (9-1, 5 KO, 2 Sub) pokonał Briana Hooia (18-10 1NC, 6 KO, 6 Sub) przez TKO (ciosy w parterze) w 1. rundzie 70,3 kg: Maciej Kazieczko (9-2, 6 KO) pokonał Francisco Barrio (10-3, 2 KO, 6 Sub) przez TKO (ciosy w parterze) w 3. rundzie 61,2 kg: Zuriko Jojua (9-1, 1 KO, 4 Sub) pokonał Antuna Racicia (26-11, 13 Sub) przez jednogłośną decyzję sędziów 83,9 kg: Henry Fadipe (13-9-1, 9 KO, 3 Sub) pokonał Alberta Odzimkowskiego (12-7 1 NC, 4 KO, 7 Sub) przez poddanie (peruwiański krawat) w 2. rundzie 70,3 kg: Valeriu Mircea (27-8-1, 11 KO, 12 Sub) pokonał Gracjana Szadzińskiego (9-5, 7 KO) przez KO w 1. rundzie 120,2 kg: Kamil Gawryjołek (3-0, 3 KO) pokonał Marka Samociuka (4-3, 2 KO) przez TKO (ciosy w parterze) w 1. rundzie