Na sobotniej gali UFC 280, Mateusz Gamrot przegrał jednogłośną decyzją sędziów z Beneilem Dariushem. Ta porażka przerwała passę czterech zwycięstw Polaka. "Gamer" jednak nie zamierza się poddawać. Walczył bardzo ambitnie, ale tym razem okazał się słabszy. Polak zapowiada jednak, że to niepowodzenie nie zatrzyma go w drodze na szczyt. Nadal celuje w pas wagi lekkiej i jest pewny, że kiedyś ten cel osiągnie. Na Instagramie przyznał, że nie odpuszcza i będzie pracował jeszcze ciężej. Podziękował swojemu narożnikowi. Jest bardzo zmotywowany i chce powrócić na zwycięską ścieżkę. Wpis Mateusza Gamrota na Instagramie: Przede wszystkim dziękuje Panowie za ten wspaniały czas tutaj i wasza prace! Wy zrobiliście to wzorowo, lecz to mi zabrakło paru rzeczy.... Niestety wczorajsza noc nie potoczyła się jakbym chciał ale taki jest sport. Rywalizacja ze ścisła czołówka światowa nie wybacza najmniejszych błędów.. Ale nie spocznę dopóki nie zdobędę złota! Szczyt jest blisko ale jeszcze nie teraz. Wnioski wyciągnięte, wiem co poprawić, na pewno nigdy nie odpuszczę! Dziękuje wszystkim za wsparcie i wiadomości! Doceniam! Chwila odpoczynku i wracam do pracy.