Kijańczuk ostatnie zawodowe zwycięstwo odniósł podczas FEN 26 we Wrocławiu, gdy wygrał ekspresowo przez techniczny nokaut z weteranem polskiego MMA, Marcinem Zontkiem. Wcześniej stoczył pasjonujący, lecz przegrany bój z doświadczonym Adamem Kowalskim. Chełmianin dopiero w lutym 2018 roku zadebiutował w mieszanych sztukach walki i w ciągu 10 miesięcy odniósł aż 7 zwycięstw, z czego 6 zanotował w pierwszych rundach. Kijańczuk to były pretendent do tytułu mistrzowskiego federacji M-1 Global. Jesienią 2020 roku “Kijana" zanotował zwycięski debiut w walce na gołe pięści. Filipczak ze znakomitej strony pokazał się podczas swojego debiutu na FEN, kiedy to już w 21. sekundzie pokonał przez techniczny nokaut Saeeda Younsi. Jest to również najszybsze skończenie walki w historii federacji. Filipczak w swoim zawodowym debiucie zmierzył się z Łukaszem Sudolskim. Po nim stoczył w 2019 roku dwa pojedynki i w obu zwyciężył. W premierowej odsłonie Filipczak znokautował Artura Niebrzydowskiego, kilka miesięcy później poddał gilotyną również w 1. rundzie Konrada Konkela. Tego jeszcze nie widziałeś! Sprawdź nowy Serwis Sportowy Interii! Wejdź na sport.interia.pl!