Pojedynek pań był pasjonujący. Co prawda o wyniku decydowali sędziowie, ale w walce nie brakowało efektownych akcji.Przodowała w nich Ukrainka. Bardzo łatwo obalała Polkę, prezentując efektowne rzuty. Badurek co prawda za każdym razem wstawała i dotrwała do końca, ale nie miała nic do powiedzenia. W efekcie przegrała jednogłośnie na punkty. Decyzja sędziów była też potrzebna do wyłonienia zwycięzcy pojedynku pomiędzy Dominikiem Zadorą i Pavlem Sachem. Mierzyli się oni w formule K-1.Walka była wyrównana. Wszyscy arbitrzy przyznali jednak zwycięstwo Zadorze w dwóch z trzech rund, co oznaczało, że Polak wygrał cały pojedynek.MPTego jeszcze nie widziałeś! Sprawdź nowy Serwis Sportowy Interii! Wejdź na sport.interia.pl!