Po efektownej walce z Mrs. Honey Maja Staśko zaliczyła kolejny epizod w klatce. Tym razem jej rywalką była "Masza" Graczykowska. Druga z wymienionych miała problemy przy wyjściu do klatki, bowiem cutmani mieli problemy z kolczykiem zawodniczki. Ostatecznie zaklejono jej ucho. Zobacz: High League 5: Nokaut wisiał w powietrzu! Wojciech Sobierajski z pierwszym zwycięstwem Pojedynek odbywał się na zasadach K-1 w małych rękawicach. Od początku Staśko rzuciła się na rywalkę, a ta odwróciła się i zaczęła uciekać. Sędzia upomniał "Maszę". Zaraz później lewicowa aktywistka ponownie ruszyła, a Graczykowska uklęknęła. Chwilę później nastąpiła bliźniacza sytuacja. Koniec końców arbiter wyliczył "Maszę" do dziesięciu, a Maja Staśko mogła cieszyć się ze zwycięstwa. Starcie trwało dwie minuty.