Likus nie miał łatwego zadania, bo dwukrotnie zmieniał mu się rywal. Ostatecznie stanęło na Piotrze Olszynce, który wskoczył do walki na dzień przed galą. Likus od początku korzystał z przewagi zasięgu. Utrzymywał walkę w stójce i szukał efektownego zakończenia, wykonując obrotowe kopnięcia lub łokcie. KSW 65. Patryk Likus efektownie znokautował Piotra Olszynkę W drugiej rundzie Olszynka spróbował odważniej zaatakował. Próbował skracać dystans i wdawać się w wymiany. Po jednej z takich akcji został jednak trafiony łokciem. Na sekundę przed końcem drugiej rundy Likus wykonał obrotówkę i idealnie trafił w szczękę rywala. Olszynka padł i sędzia zakończył walkę. We wcześniejszym pojedynku, który otwierał galę KSW 65, Szamad Erzanukajew zdominował w parterze Bartosza Rewerę i wygrał jednogłośną decyzją sędziów. MP