"Don Kasjo" to włodarz organizacji Prime Show MMA. Można więc powiedzieć, że walczył u siebie i pewnie zwyciężył. Kiedyś dobrze radził sobie też w boksie olimpijskim i w tej formule walczy też we freak fightach. W pierwszej rundzie "Popek" jednak nieźle wyglądał. Bił mocno, odpowiadał na ciosy rywala i całkiem nieźle się poruszał, momentami nawet unikając ciosów. W drugim starciu "Don Kasjo" już dopadł rywala. W połowie rundy "Popek" padł na matę i był liczony. Zdołał się podnieść, ale nie był zdolny do walki i sędzia zakończył pojedynek. Dwie wcześniejsze walki kończyły się jeszcze szybciej, bo już w pierwszych rundach. Kamila "Zusje" Smogulecka wygrała przez TKO z Moniką "Esmeraldą" Godlewską, a Łukasz "Kamerzysta" Wawrzyniak znokautował Michała "Bagietę" Gorzelańczyka.