Nie żyje Dawid Ozdoba, jeden z prekursorów freak fightów w Polsce. O śmierci mężczyzny poinformowała w mediach społecznościowych jego matka. Były zawodnik Fame MMA zmarł w wieku 45 lat. "Bardzo smutny dla mnie dzień. Dawida już nie ma z nami. Błagam nie komentujcie. Nie pytajcie" - przekazała Ewa Ozdoba. Następnie dodała coś jeszcze. "Synku, Twój czas się zatrzymał. Niech te skrzydła zaniosą Ciebie do ukochanego Dziadka i Babci. Do zobaczenia" - napisała na Instagramie. Nie podała do wiadomości publicznej informacji o przyczynie śmierci Dawida. Wiadomo jedynie, że mężczyzna zmagał się z depresją. Dawida Ozdobę w poruszających słowa wspominają m.in. Mariusz Pudzianowski i Marcin Najman. Żałoba w rodzinie Karoliny Brzuszczyńskiej. Ta śmierć to gigantyczny cios Zmarł Dawid Ozdoba. "Nawet po skończeniu terapii było widać u niego żal do FAME MMA" Pudzianowski poprosił internautów, by w komentowaniu jego wpisu o śmierci Ozdoby zachowali kulturę. "Żegnaj kolego w lepszym świecie. P.S.: Proszę tylko o kulturę w komentarzach i szacunek dla Dawida w tym momencie i chwili jaka jest!!! PUDZIAN" - czytamy. Zdaniem Marcina Najmana, znajomego Ozdoby, były zawodnik FAME MMA musiał mierzyć się z ogromnym hejtem, który ostatecznie mocno wpłynął na jego kondycję psychiczną. "Były ostatnio przypadki samobójstw w szkołach. Dawid również nie wytrzymał hejtu. Nawet po skończeniu terapii było widać u niego żal do FAME MMA. Nie mógł sobie znaleźć swojego miejsca" - opowiada w "Fakcie". I precyzuje: Gwiazdor Fame MMA nie wpłacił obiecanych pieniędzy na hospicjum. Zaskakujący powód